krótkie wypracowanie na temat: ciało mówi o cierpieniach duszy pilne

Każdy z nas na pewno słyszał że wygląd jest lustrem duszy czy w oczach widać to co czujemy. I taka jest prawda ciało jest odbiciem duszy, tego co czujemy, co myślimy. Z pojęciem ciała możemy związać zachowanie, sposób poruszania się, sposób patrzenia. Bardzo często kiedy jesteśmy smutni to siedzimy skuleni, nasz wyraz oczu jest niejasny. To właśnie jest odbicie stanu duszy. A innym razem kiedy się cieszymy jesteśmy żywi, śmiejemy się, przepełnia nas energia. Podobno oczy są naszym zwierciadłem i można w nich wszystko wyczytać. Oczywiście zgadzam się z tym stwierdzeniem, albowiem dają one wyraz tego co czujemy raz są wesołe, pełne wyrazu a innym razem smutne, szare jakieś zagubione. Mam nadzieję że dałam wyraz temu że ciało jest obrazem duszy i każdy z nas taki obraz posiada ważne jest jednak aby odpowiednio pielęgnować duszę wtedy i ciało i dusza będą zdrowe

Ciało mówi o cierpieniach duszy Ciało człowieka, jego gesty, słowa mogą wiele wyrazić, również cierpienie. Widząc człowieka,który wygląda na nieporadnego, nie uśmiecha się, jest skryty i cichy, możemy wywnioskować, że cierpi,cierpi w ciszy. O cierpieniu mogą świadczyć również ruchy. Człowiek cierpiący nie jest energiczny i spontaniczny, przeciwnie, jest smętny i flegmatyczny, tak jakby ktoś wyssał z niego życie. Uważam, że patrząc na człowieka z jakiejś odległości i z dystansu, możemy bez problemu określić czy jest szczęśliwy, albo czy cierpi. Mam nadzieję, że pomogłam ;)