Kilka miesięcy po wyjeździe Zenka, Ula obchodzi Urodziny. Wszyscy kombinują co by kupić Uli. Ula nie oczekuje zbyt wiele- złożenia życzeń. Tata Uli chce przygotować przyjęcie- niespodziankę i zbiera wszystkich, by opracować plan działania. Nadszedł ten dzień. Ula idzie do Pestki żeby poradziła jej w co się ubrać, ale Pestki nie było w domu. Zdziwiona Ula poszła do pani Cydzikowej lecz poczekalnie do doktora również była zamknięta. Zmartwiona Ula zaczęła płakać, że nikt jej nie chce pomóc. Ubranie wybrała sama. Poszła do swojego pokoju i zaczęła pisać w pamiętniku list do mamy.: -,,Mamusiu, dzisiaj jest ten dzień a wszyscy zapomnieli! Nawet własny ojciec! Jestem sama w dniu moich urodzin. Mamusiu, wiem że ty pamiętasz, dlatego dziękuję Ci ! Bardzo Cię kocham! " Ula zamknęła pamiętnik i wyszła z pokoju, a ty nagle wszyscy wyskoczyli zza ścian i krzyknęli: ,,Wszystkiego najlepszego Ulu!" Ula była zdziwiona a jednocześnie była szczęśliwa, że jednak nie zapomnieli. Dziewczynka dostała mnóstwo prezentów. Nagle tata powiedział: - A teraz niezapowiedziany gość.......Zenek! Ula była zachwycona, i podziękowała Zenkowi za to , że nie zapomniał. Po 30 minutach poszli razem nad staw i rozmawiali o ich uczuciu do siebie. Zbliżał się wieczór. Zenek musiał jechać z powrotem do wujka... Ula odprowadziła go na stację kolejową a Zenek odjechał. Dziewczynka była bardzo zadowolona ze wszystkiego, ale najbardziej z jednego- tego że Zenek nie zapomniał o jej urodzinach. ;] KONIEC Mam nadzieję, że pomogłam ;]
...Następnego dnia Pestka,Zenek i Marian dekorowali wyspe z powodu urodzin Uli. Julek natomiast miał pilnować by Ula nie odkryła ich nispodzianki i żeby nie widziała co dzieje się na wyspie. Gdy Ula szła na wyspe szybko zareagował Julek i poprosił ją by razem poszukali Dunaja.Po pewnym czasie gdy Dunaj biegał koło nich Ula powiedziała by poszli na wyspe i pokąpali się w rzece, lecz Julek nie dawał za wygraną prosił bardzo Ule by wykąpali i nakarmili Dunaja ponieważ nie może chodzić taki brudny.Gdy Dunaj z pełnym brzuchem i lśniącą sierścią wygrzewał się na słońcu, Julek w kącu pozwolił wejść Uli na wyspe. Gdy Ula weszła na wyspe wszyscy powitali ją radosnym WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO. Ula zauważyla ze niedaleko jest stolik na którym stał pyszny czekoladowy tort (który przygotowała babcia Julka i Mariana),pyszne kanapki (przygotowane przez mame Pestki) oraz sok pomarańczowy . Ula bardzo ucieszyłą się z tej niespodzianki. Gdy przyszedł czas na prezety wszyscy pchalis się żeby dać Uli swój prezent jako pierwszy.Julek i Marian dali Uli prezent jako pierwsi była w nim piękna lalka.Pestka podarowała jej spinki i gumki do włosów a Zenek podarował jej piękną czerwoną róze i wyrecytował jej wierszyk który sam wymyslił.