Warszawa, dn. 11.03.2010r Kochana Julio! Cześć, co u Ciebie? U mnie wszystko w porządku. Strasznie za Tobą tesknię i nie moge doczekać się, kiedy przyjedziesz do mnie. W tym liście chcę Ci opowiedzieć o wczorajszych obchodach Świeta Czekolady, które odbyło się wczoraj w naszym parku. Poszliśmy tam i tradycyjnie kupilismy sobie gorącą czekoladę. tak dobrej goracej czekolady jeszcze nie piłam! Potem poszliśmy do cukierników, którzy przyżądzali czekolady. Nastepnie, gdy już nam pokazali, pod ich opieką moglismy sbróbować własnych sił jako cukiernicy. Ja zrobiłam czekoladę z nadzieniem truskawkowo-poziomkowym. Mówię Ci - pycha! Moja czekolada wygrała konkurs czekolad i dostałam odznake "Czekoladomaniaka"! Ta odznaka jest zielona, a na niej jest czekolada i dziecko zjadające jej kawałek. Szkoda, że Ciebie z nami nie było. Po zabawach wrócilismy do domu cali w czekoladzie! Naprawdę, było suuuuper! Takie swięto obchodzimy co roku, więc mam nadzieję, że będziesz wtedy z nami. Całuję serdecznie, Ola. napisałam to samo na próbnym teście kompetencji więc raczej jest dobrze ;]
Cześć Karol Piszę do Ciebie ten list ponieważ chcę opowiedzieć Ci o niewzwykłym święcie, które odbyło się w moim mieście w zwszlym tygodniu. Od Zuzi dowiedziałm się, że na rynku w sobotę obchodzone będzie Święto czekolady. Obie postanowiłyśmy tam pójść. Było wspaniale. Wzdłóż głównej ulicy rozstawione były stragany z czekoaladą. Tą słodycz mogłęś znaleść pod każdą postacią. Były żołnierzyki, biedronki różne kolory czekolady. Jej formy były zadziwiające. Mimo to,że było dużo ludzi wszystkiemu zdołałyśmy się przyjrzeć. Zizi najbardziej podobały się zorganizowane zawody zapasów w czekoladzie. Niestety mimo świetnego widowiska Zuzia strzasznie ubolewała nad strztą tak ogromnej isości czekolady. Mi najbardziej podobały się rzeżby w czekoladzie oraz czekoladowe potwory. Wraz z Zuzią zgodnie stwierdziłyśmy, że największą atrakcją był czekoladowy poczęstunek. Na zakończenie Dnia Czekolady odbył sie koncert kilku znanych artystów. żostał też ogłoszony konkurs na wieszyk lub piosenkę o czekoladzie. Wyniki ogłoszono tuż przed oficjalnym zamknięciem. Nie pamiętam kto wygrał mimo to tamten dzień zaliczam do bardzo udanych i zdecydowanie mogę stwierdzić, że bym najsłodszym dniem w moim życiu. Jeżeli Ty też przeżyłeś w ostatnim czasie coś równie ekscytującego proszę opowiedz mi to koniecznie w kolejnym liście:) Gorąco CIę pozdrawiam:) XYZ
Stalowa Wola 11.03.2010r. Droga Jagodo! Pamiętasz? Ostatnio rozmawiałyśmy o rożnych obchodach w naszej okolicy.Więc postanowiłam opisać Ci jedno.Mianowicie "obchody dnia czekolady"! Wszystko zaczęło się około godziny 13.00 występem dzieci z pobliskiego Domu Kultury.Po tym występie zaproszono nas wszystkich do zabawy na temat "jak dobrze znasz swoje dziecko".Poszłam ja i mama.Odpowiedziałyśmy poprawnie na wszystkie pytania i zdobyłyśmy 3 kilogramy czekolady mlecznej.Ach,do dzisiaj się nią zajadam.Śpiewaliśmy tańczyliśmy i tak aż do godziny 15.00.Wtedy rozpoczną się maraton i razem z kolegami z klasy biegaliśmy różnymi dróżkami i rozwiązywaliśmy zagadki tak jak to robią harcerze.I znów byliśmy najszybsi i wygraliśmy każdy po 2 kilogramy czekolady ale tym razem z orzechami.O godzinie 17.00 wystąpiła Ania Wyszkoni.Śpiewała a my wszyscy tańczyliśmy.Oczywiście w każdej chwili można było brać udział w różnych grach i losach. Sama widzisz,ze było cudownie.Szkoda,ze Ciebie tam nie było,ale mam nadzieje,że przyjedziesz w przyszłym roku. Angelika My mieliśmy takie zadanie na próbnym teście szóstoklasisty ale spokojnie ten list jest inny niż ten co ja pisałam:)Dostałam maxa punktów i pochwałę:) Mam nadzieję,że pomogłam:)