Moim zdaniem, najgłubszą książka w gimnazjum do przeczytania jest powieść henryka sienkiewicz pod tytułem ,,Krzyżacy". ta powieść wogóle nie jest do niczego potrzebna. po pierwsz jest nudna i gruba i nikt nie chce jej czytać. po drugie ciekawią się nia tylko uczniowie którzy lubią historie. a w szkole nie jest ich dużo. Uważam że tę lekturę powinno sie wyrzucić z tej listy napisz ile miało być zdań
Moim zdaniem nie wszystkie lektury z listy lektur szkolnych możemy czytać. Jako pierwszym argumentem posłużę się starymi książkami. Były one pisane kilkadziesiąt lat temu jak np. "Zemsta" A. Fredry. Język w tych książkach jest bardzo trudny do zrozumienia. Przytoczę jeszcze jeden argument. Otórz chodzi o grubości książek. Im lektura jest grubsza, tym gorzej nam się ją czyta. Wyżej wymienione argumenty dowodzą, że nie możemy czytać książek grubych i dość starych. Lepiej, żeby były krótkie i związane ze współczesnością. proszę bardzo xD