Analiza i interpretacja fraszek Jana Kochanowskiego "Na lipę" i "Na dom w Czarnolesie"

Analiza i interpretacja fraszek Jana Kochanowskiego "Na lipę" i "Na dom w Czarnolesie"
Odpowiedź

NA LIPĘ: Lipa zaprasza "gościa" aby usiadł pod jej liścmi. "Reklamuje się", mówi że znajdzie tam cień i chłodne wiatry - że będzie oddziaływała na wszystkie jego zmysły: wzrok - piękne drzewo, słuch - śpiew ptaków, węch - wonne kwiaty, smak - miód i dotyk - chłodne wiatry. Mówi, że pomimo iż nie rodzi złotych jabłek jak hesperyjskie drzewa, jej pan bardzo ją ceni. Na dom w Czarnolesie: Kochanowski pisze o tym, że chce mieszkać w Czarnolesie do końca życia - nie chce obijać ścian złotogłowiem ani pałaców z marmuru, zależy mu tylko na czystym sumieniu, dobrej starości, szacunku ludzi, bliskości Boga. Mówi do Pana: "to moja praca, a zdarzenie twoje" - dziękuje mu za pomyślność życia w Czarnolesie. Jest skromny i pobożny.

Dodaj swoją odpowiedź