Warszawa 22.03.2010 Droga Kasiu! NA POCZĄTKU MOJEGO LISTU CHCIAŁABYM SERDECZNIE CIĘ POZDROWIĆ I PODZIĘKOWAĆ ZA PREZENT ,KTÓRY MI WYSŁAŁAŚ. WCZORAJ ODBYŁO SIE U NAS ŚWIĘTO CZEKOLADY. BYŁO SUPER WSZYSCY MIESZKAŃCU BYLI NA TYCH OBCHODACH. BAWILIŚMY SIE SWIETNIE. BYŁO DUŻO KONKURSÓW GIER I ZABAW. ANIA ZOSTAŁA KRÓLOWĄ CZEKOLADY I W NAGRODĘ POJECHAŁA DO FABRYKI CZEKOLADY W KTÓREJ MIAŁA ZOBACZYĆ JAK SIĘ JĄ PRODUKUJE. A WRACAJĄC DO ŚWIĘTA CZEKOLADY KTÓRE BYŁO POŁĄCZONE Z FESTYNEM MOŻNA BYŁO NARYSOWAĆ SOBIE CZEKOLADĘ NA TWARZY.BYŁY TEŻ RÓŻNE ZESPOŁY . MUSZE JUŻ KOŃCZYĆ TEN KRÓTKI LIST MAM NADZIEJE ŻE WPADNIESZ NA NASTĘPNE ŚWIĘTO CZEKOLADY. TWOJA KOLEŻANKA KASIA PS.CZY U WAS TEŻ ODBĘDĄ SIE OBCHODY CZEKOLADY??
Droga Marysiu! Warszawa, 13.03.2010 Dzisiaj w naszej szkole odbyło się święto czekolady. Było super! Dyrekcja zorganizowała wiele atrakcji. Kiedy weszłam do szkoły dostałam wielką tabliczkę czekolady. Z sufitu zwisało na sznurku bardzo dużo małych czekoladek, które mogło się urywać i zjadać. Czekając pod salą na dzwonek na lekcję, podjadałam czekoladki wiszące mi nad głową, gdyż postanowiłam tabliczkę wsiąść do domu i poczęstować rodzinę. Kiedy rozbrzmiał dzwonek i pani wpuściła nas do klasy oznajmiła, że nie będzie dzisiaj normalnych lekcji, tylko zabawy i konkursy dotyczące czekolady. Na dobry początek nauczycielka dała nam jabłko w czekoladzie. Następnie podzielono nas na 3 grupy 7-osobowe i odbył się quiz za pierwsze miejsce dostaliśmy po paczce owoców w czekoladzie, zdobywcy drugiego miejsca czekoladki, a trzecie miejsce tylko rodzynki w czekoladzie. Tak minęły dwie lekcje. Potem wychowawczyni zabrała nas na salę gimnastyczną na której miały się odbyć przedstawienia i konkursy dotyczące święta czekolady. W połowie wystąpień zrobiono przerwę bo kucharki ze stołówki rozdawały gorącą czekoladę. W kontynuacji przedstawień dwie osoby specjalnie przygotowane wrzucono do wielkich misek z czekoladą. Każdy czekał na konkurs, który odbył się na samiutkim końcu. Wybrano 50 chętnych osób z widowni, w tym także ja. Jedno z pytań które zadano brzmiało: ,,Wymień przynajmniej 3 firmy produkujące czekoladę". W konkursie nie było miejsc, każdy dostał taką samą nagrodę: cały kosz słodkości czekoladowych! W szatni czekała na nas jeszcze jedna niespodzianka! Z sufitu zaczęły spadać czekoladki! Wróciwszy do domu opowiedziałam wszystko rodzicom, dałam im całą wielką tabliczkę czekolady, która mierzyła chyba z metr! To był jeden z najlepszych dni w moim życiu! A jak u Ciebie? Miałaś jakieś ciekawe święta? Proszę, odpisz szybko. Ściskam Kasia <3