Maryla wyszła gdzieś z domu. Ania skorzystała z okazji i zaprosiła swoją przyjaciółkę - Dianę, do siebie. Shirley myśląc, że częstuje koleżankę sokiem wiśniowym, podała jej wino. Barry była bardzo mile zaskoczona smakiem 'napoju', dlatego też dolewała sobie co raz to więcej, przez co mocno się upiła. Ania odprowadziła ją do domu. Następnie mama Diany zrobiła awanturę Maryli, iż nie potrafi upilnować swojej podopiecznej i zabroniła dziewczynkom się przyjaźnić.
Diana przyszła do Ani na podwieczorek. Maryli ani Mateusza nie było w domu. Maryla dała ani ciasto i sok malinowy. Diana wypiła sok. Okazało się ze to nie sok malinowy tylko przeterminowane wino, które zrobiła Maryla. Diana wypiła bardzo dużo szklanek soku , aż poczuła się że jest jej nie dobrze. Ania nalegała żeby jeszcze została, ale gdy zobaczyła że Diana mdleje. Odprowadziła ją do domu. Matka Diany wezwała lekarza, który stwierdził że Diana się upiła. Mama Diany obraziła się na Anię. Maryla okrzyczała za to Anię, ale potem pomyślała że to jej wina bo to ona dała ani wino. Przeprosiła mamę diany, ale ona jej nie uwierzyła. Ania odzyskała zaufanie Mamy diany, dopiero gdy uratowała małą siostrę diany Minnie may.