Zenon uwiódł Justynę u siebie w majątku, gdzie ta pracowała. Gdy myślał że na tym jednym razie ich znajomość się zakończyła, spotkał dziewczynę w mieście tuż po śmierci jej matki. Wiedział że dziwczyna jest w nim zakochana ale nie starał się jej doinformować że jest zaręczony z inną kobietą i że Justyny wcale nie kocha. Na dodatek ten romans trwał dłuższy czas, póki Justyna nie zaszła w ciążę i nie dowiedziała się o zaręczynach Ziembiewicza. Wedy meżczyzna namówił ją do aborcji, by spokojnie móc kontynuować życie polityczne i poślubić Elżbietę... od tamtej pory Justyna ciągle czegoś chciała od Zenona, nie potrafiła być samodzielna, kaprysiła, a Zenon czuł się w obowiązku jej pomagać. jednak z czasem Justyna zaczyna popadać w obłęd po niechcianej aborcji i pała nienawiścią do Zenona. w skutek tego oblewa go kwasem i oślepia
