Widziałam wczoraj piękny dom co miał 2 okna i 5 stron. Na każdej stronie siedział kot Co swoimi pazurkami rujnował płot. Płot był z drewna jak to bywa i miał kolor złoty jak ryba. Przypominał mi ptaka co, miał ogon dziobaka. Byłam już zmęczona jego oglądaniem, wróciłam więc do domu i zjadłam ranne śniadanie.
Cudowny dzień, nikt popsuć mi go nie chce, Każdy już wie, że dziś świetnie czuję się, Ładna pogoda i ptaszki śpiewają, promienie słońca ciepła mi dają, Humor mój gorący wręcz jest, bo zaliczyłem dobrze test, Rodzinka również dokazuje , gdyż nigdy tak do pracy się nie gotuję :) Liczę na naj, mysle ze oto chodzilo.
Szkołę lubić się da, trzeba tylko wiedzieć jak. Należy być miłym, pomagać w każdej chwili. Nauczycielce życia nie zatruwać, i w rolę porządnego ucznia się wczuwać.