Każdy z nas musi chodzić do szkoły, niezależnie od tego kiedy się urodził. Miejsce te wiąże się zarówno z pierwszymi porażkami jak i sukcesami. Dziś doszłam do wniosku, że bardzo ważnym elementem tego miejsca są ludzie, którzy razem ze mną tworzą klasę. Po tych przemyśleniach zadałam sobie pytanie "Jakie są tak właściwie nasze stosunki?". Postanowiłam, że opiszę to w tym właśnie wypracowaniu. W każdym skupisku ludzi jest tak, że jedni nas lubią, a inni nienawidzą. Jest to zupełnie normalna sprawa, bo przecież nie wszyscy jesteśmy tacy sami. Często dochodzi do konfliktów, które zazwyczaj odchodzą równie szybko jak przyszły. Jednak należy pamiętać, że tylko od nas samych zależy to jak czujemy się w szkole. Nie każdy daje rade uświadomić sobie, że w grupie jest lepiej i woli tworzyć własny, odrębny świat. Nikt im tego nie zabrania, lecz w taki sposób niszczą się stosunki w naszej klasie. Nie mogą zrozumieć, że w grupie jest łatwiej, lepiej. Często dochodzi do podziału między dziewczynami, a chłopakami. Nie wiem dlaczego tak jest. Często myślę, że gdybyśmy połączyli siły byłoby nam znacznie lepiej. Jenak należy pamiętać, że po każdej burzy pojawia się tęcza. Myślę, że ta tęcza wprowadzi dużo dobrego w naszej klasie, może nawet zaczniemy razem pracować, może staniemy się klasą idealną - bezkonfliktową. Słyszałam co prawda, że ideały nie istnieją, jednak zawsze można próbować, bo tylko po wielu nieudanych próbach można osiągnąć sukces. Z pewnością uda się nam kiedyś osiągnąć swój cel, może nawet dokonamy tego razem. Życzę tego zarówno sobie, jak i całej swojej klasie. /pisałam sama, nie wiem czy na dwie strony, ale możesz coś tam pozmieniać, podopisywać, bo ja wiem tylko tyle ile napisałeś; mam nadzieje na naj, bo trochę się z tym namordowałam; pozdro
" stosunki w naszej klasie - moje przemyślenia na ten temat" trzeba napisać wypracowanie conajmniej na około 2 stron. U nas w klasie są średnio dobre stosunki, bo klasa podzielona jest na kilka gruup np. płci męskiej a żeńskiej
Odpowiedź
Dodaj swoją odpowiedź