Wstałam rano, jak zwykle. Sobotni poranek nie zapowiadał się dość ciekawie gdyż dzień przed zapowiadali pochmurne niebo, zimno i deszcz, nic przyjemnego. Umyłam się , ubrałam , zjadłam śniadanie i wyszłam na dwór z psem. Na dworze nie zauważyłam zbytnio słońca ani nie czułam ciepłego powietrza. Potem poszłam po moją najlepszą koleżankę i razem udałyśmy się do parku. Kiedy szłyśmy wąska ścieżką ku parkowi niespodziewanie luną na nas deszcz. Szybko pobiegłyśmy pod dach sklepu i czekałyśmy aż deszcz przestanie padać. Ale jak na złość deszcz padał jeszcze mocniej i nie zapowiadało się żeby przestał padać. Zauważyłam coś dziwnego, ścieżkę która nie była mokra od deszczu! Poszłam nią z koleżanką . Ku zdziwieniu ścieżka prowadziła do parku. Gdy weszłyśmy już do parku , to był zupełnie inny świat - Wiosna ! Zielono, pachnąco.. ptaki śpiewają ! Po prostu wiosna. Wiem .. głupie ; ) Nie ma za co ;]
napisz opowiadanie na 1,5 strony A5 (w zeszycie)
temat : Spotkałam wiosnę w parku
prosze o pomoc ; *
daje najlepsze ! ! ; )
Odpowiedź
Dodaj swoją odpowiedź