dawno dawno temu w odleglej krainie mieszkal piesek , ktory wabil sie Azor. piesek ten mial wlasna bude na podworku,a w malym przytulnym domku mieszkal jego wlasciciel pan adam. w sobotni ranek zapowiadalo sie ze bedzie ladan pogoda a tu nagle zaczal padac deszcze i zaczely wiac ostre wiatry. maly azor bal sie burz. wiec chcial jak najszybciej z tamtat uciec iec zerwal sie z lancuch i pognal w dal. gdy pan adam wyszedl bo burzy na dwor aby sprawdzic co sie stalo z azorem zobaczyl ze nie ma psa. calymi dniami i nocami azora. ale go nie bylo.Pan adam chodzil po sasiadach i pytal wszytkich czy widzieli , ale nikt nie zaowazyl psa. panadam byl strasznie smutny. ale probowal sie sam pocieszyc i wmaial sobie ze przyjdzie jak bedzie glody. czekal i czekal i po kilku dniach chcial kosic trawe wiec poszedl do stodoly po kosiarkedo trawnika. wchodzi szuka kosiarki szuka , znalazl, wzial kosiarke i odrazu chcial wyjsc . juz stal w progu i nagle uslyszal pikliwy idglos, tak jakby piszczal maly szczeniak, adama to zaciekawilo wiec zacza ogladac co to jest. dlugo szukal ale wkoncu znalas w stogu siana azora ktory w burzy uciekl ze strach do stodoly. Pan adam bardzo sie ucieszyl i od tamtej pory azor mieszka razem z panem w przytulnum domu.
dawno, dawno temu żył sobie pan który miał na imie andrzej. pewnego dnia poszedł szukać dziewczyny, długo szukał ale miał za wielkie wymagania. szukał cały dzień. zdesperowany usiadł na ławce, a tu nagle usłyszał piękny głos. Podniusł głowę i zobaczył piekną dziewczyne miała blond włosy, była wysoka, posiadała cudowne oczy. Zapytala się Andrzeja. -czy moge się przysiąsć. spytała się dziewczyna - yyyy Tak oczywiście. odparł zakochany Andrzej. -dziękuje dziewczyna usiadła otworzyła książke i czytała. Andrzej nie mógł odciąngąć wzroku, dziewczyna oparła jak się pan nazywa? Andrzej szybko wypowiedział chlopak. - Ja Zosia Nie mogłem wymyśleć więcej więc sobie dopisz.
pewnego , słonecznego dnia król litwy kazał zabić swoją córkę , która miała na imię żaneta. była ona nadzwyczajnej urody dziewczyną. miała wielu przyjaciół , ponieważ miała bardzo dobre serce. dzień przed jej ustaloną śmiercią przyszedł do niej jej najlepszy przyjaciel. prubował wmówić królowi aby anulował rozkaz . niestety na nic. piękna księżniczka wcale się nie bała śmierci bo wiedziała , że pujdzie potem do nieba. jej matka starała się temu zapobiedz , ale niestety król niał od niej większą władzę. w ten dzień kiedy księżniczka miała być zabita królowej udało się namówić króla . mówiła mu ,że księżniczka jest bardzo piekna ,i dobra , więc ,że na pewno żyło by się jej bardzo dobrze , czemu miała by umierać tak młodo i ,że to przecież jego córka. potem król błagał księżniczkę o wybaczenie i mówił , że był bardzo głupi. księżniczka była bardzo dobra , więc mu wybaczyła. księżka pięć lat pózniej wyszła za mąż i żyła długo i szczęśliwie. PROSZĘ O NAJ .