Szukam wiersza do recytacji. Nie za długi. Musi być radosny i niezbyt znany.

Szukam wiersza do recytacji. Nie za długi. Musi być radosny i niezbyt znany.
Odpowiedź

Gałczyński Konstanty Ildefons Dwóch plotkarzy Dwóch plotkarzy (gęby ponure, od gęb ponurych strońcie) zobaczyło niewielką chmurę rano na horyzoncie. "Deszczowa!" - powiada pierwszy. "Gradowa!" - ten drugi plecie. "A w każdym razie koszmar." (To zdanie rzekli w duecie.) "A z chmury (szept)... pan już wie..." "Wiem, wszak nie jestem idiotą." "Chmura obrywa się." "No i co dalej?" "Potop: Woda, panie, po kuper, po chwili pod sam dach już i potop, kubek w kubek jak przepowiedział Malachiusz; we środę stają koleje, we czwartek kometa w nocy, a woda się leje i leje, i znikąd, panie, pomocy; koza znika i krowa, nawet mróweczki nie spotkasz. To chmura potopowa" - powiedział pierwszy plotkarz. A drugi na to: "Ee tam, dwadzieścia złotych kładę, że gradowa. Mur-beton, że nas wytłucze gradem; chmur badając fatalność, niejeden strawiłem rok ja, to moja, panie, specjalność hydro- i meteorologia; ta chmura to to samo, to jest ta sama chmura, o której Nostradamus rzekł w książce <>, że < wielkości jajec strusich i wszystko na ziemi sczeźnie (tak stoi w Nostradamusie), i zniknie opał i nabiał, gdy zgroza przybierze rozmiar>>". A nagle wietrzyk zawiał i chmurę owiał i rozwiał. Szkoda tylko zakładu, bo ni deszczu, ni gradu. Zmartwili się nieboracy, że prysły tęsknoty tajne - bo plotkarze nie lubią zwyczajnej pracy, plotkarze lubią tylko rzeczy nadzwyczajne: jak deszcz, to potop na kraj, jak grad, to wielkości jaj, a grunt, żeby łgać, aż mdli, jak Madryt i Bi-Bi-Si. A gdyby ktoś rzekł mi tu: "Ezop bez zwierząt? To biado!" Odpowiem: Plotkarzy i dwu starczy za całe stado.

Jonasz Kofta "Co to jest miłość" Co to jest miłość Nie wiem Ale to miłe Że chcę go mieć Dla siebie Na nie wiem Ile Gdzie mieszka miłość Nie wiem Może w uśmiechu Czasem ją słychać W śpiewie A czasem W echu Co to jest miłość Powiedz Albo nic nie mów Ja chce cię mieć Przy sobie I nie wiem Czemu albo Małgorzata Hillar Miłość Jest czekaniem na niebieski mrok na zieloność traw na pieszczotę rzęs Czekaniem na kroki szelesty listy na pukanie do drzwi Czekaniem na spełnienie trwanie zrozumienie Czekaniem na potwierdzenie na krzyk protestu Czekaniem na sen na świt na koniec świata

Dodaj swoją odpowiedź
Język polski

Szukam wiersza do recytacji. Nie za długi. Musi być radosny i niezbyt znany. i nie miłosny.

Szukam wiersza do recytacji. Nie za długi. Musi być radosny i niezbyt znany. i nie miłosny....

Język polski

Szukam wiersza do recytacji. Nie za długi. Musi być radosny i niezbyt znany.

Szukam wiersza do recytacji. Nie za długi. Musi być radosny i niezbyt znany....