Czy można nazwać "syzyfowe prace" radosnym hymnem na cześć życia na przekór wszystkiemu? Uważam że tam i w poniżyszch argumentach postaram się to wykazać.. Pierwszym z moich argumentów jest to , że mimo różnych przeszkód bohaterowie nie tracą nadziei na spokojne i moralne życie. kolejnym z moich argumentów jest postać Marcina Borowicza który pomimo wszystko próbuje zapobiec rusyfukacji i organizuje wraz z kolegami spotkania patriotyczne. ostatnim z moich argumentów jest postać Andrzeja radka który pomimo przeciwności losu chciał się uczyć. Z inspiracji nauczyciela Kawki otrzymał szansę co po raz kolejny dowodzi potrzeby przełamywania barier w naszym życiu. W wyżej napisanych argumentach starałam się udowodnić że "syzyfowe prace" to radosny hymn na przekór wszystkiemu.
