Zmuszony przez awarię samolotu pilot - narrator utworu - przymusowo ląduje na pustyni Sahara. Mając zapas wody zaledwie na osiem dni, możliwie szybko próbuje naprawić awarię silnika. Pewnego dnia wieczorem zasypia na piasku o tysiąc mil od zamieszkałych terenów. O świcie budzi go maleńki człowieczek - Mały Książę. Beeeee ... Człowieczek ów prosi pilota o narysowanie baranka. Niestety, pilot nie potrafił dobrze rysować, gdyż dorośli ludzie pozbawieni wyobraźni zniechęcili go do zajmowania się sztuką. Ku zdziwieniu i na szczęście dla pilota, po kilku nieudanych próbach, nieznajomy zadowolił się rysunkiem skrzynki, w której właśnie ukrył się baranek. Z rozmów z Małym Księciem pilot wywnioskował, że przybysz mieszka na maleńkiej planecie, niewiele większej od zwykłego domu. Mam obecnie tą lekturę ;) pozdrawiam :)
Mały Książę przybył na Ziemię i znalazł się na pustyni i to właśnie na pustyni doszło do spotkania z pilotem.
Czy przyjaźń to uczucie, które warto pielęgnować? Czy w obecnych czasach – czasach rywalizacji między ludźmi, walki o pracę, dobra materialne, pozycję społeczną jest jeszcze miejsce na prawdziwą przyjaźń?
Przyjaźń- ,,bliskie, serdeczne stosunki z kimś oparte na wzajemnej życzliwości, szczerości, zaufaniu, możliwości liczenia na kogoś w każdej sytuacji (...)”.Tak oto to piękne i szlachetne uczucie definiuje ,,Słownik języka polskiego”...