Hmmmmm.... Moim ulubionym zwierzęciem jest pies. Jest on Najlepszym przyjacielem człowieka... Mimo iż nie mówi ani nic podobnego jest zwierzątkiem na pozór sprawiający radość...
W wieku sześciu lat dostałam od rodziców na urodziny królika .Był piękny i szary.Nazwałam go Kubuś,nie wiem dlaczego ale bardzo mi się to imię spodobało, pasowało do niego.Już po kilku dniach pokochałam to zwierzę było w nim coś wyjątkowego.Zawsze kiedy przychodziły do mnie koleżanki zazdrościły mi go,wtedy byłam z niego najbardziej dumna.Kiedy rano wstawałam do szkoły zawsze z nim się bawiłam.Czasem wychodził na podłogę,a tam nóżki mu się śmiesznie ślizgały.Miał wielkie czarne oczka,które świeciły jak dwa diamenty.Czasami wychodziłam z nim na dwór na trawę, uwielbiał ją jeść zwłaszcza mlecze to było chyba jego ulubione jedzenie.Bardzo pokochałam to zwierzę wiem że każdy kto zobaczył by mojego królika także by się go pokochał. Ps. Możesz zmienić sobie zwierzę to zależy jakie kto lubi;)