Kiedy zostane dorosły zaloze szkole w ktorej będzie mniej przedmiotów np 10 i co rok będzie więcej o jeden przedmiot. Będą szafki na książki. Radio na przerwach które będzie umilało i uczniom i nauczycielom czas. Zlikwiduje prace domowe uwazam ze na lekcjach powinnismy sie uczyc a nie w domu . 1 spr w tygodniu . Mniej szczegółowej wiedzy po co nam to jesli ktos w przszłosci chce sie uczyc histori to sie będzie a uczył ale po co ktos kto chce studiowac np. chemie ma się uczyc o starozytnych grekach. Będą mniejsze klasy np. po 20 osób. Będzie więcej wycieczek i zabaw np. wprowadzę naukę przez zabawe i szybkie zapamietywanie dat lub wydarzen . Gdy dziecko będzie niegrzeczne będzie zostawało po lekcjach i będzie sprzątało całą szkołe mycie tablic , okien , podłóg , podlewanie kwaiatów. Pozdrawiam ;)
Kiedy zostane dorosły zaloze szkole w ktorej wszyscy nauczyciele będą przezemnie testowani.Oczywiście wybiorę tych naj.Najwytrzymalśi i najłagodniejsi dostaną posadę.Uczniowie nie będą mieli zadawane na weekendy prac domowych.jeśli klasie nie będzie pasował termin pracy klasowej zostanie on zamieniony.Ławki będą ze specjalnymi laptopami dla każdego ucznia.Komu uda zdobyć się świadectwo z paskiem dostanie stypendium naukowe w postaci 1000zł.