Marzenia i próby realizacji marzeń mogą ośmieszac człowieka. W dalszej częsci mojej wypowiedzi postaram się udowodnic słusznosc stawianej przeze mnie tezy. Otóz, każdy z nas ma marzenia. Te większe i te mniejsze. Te spokojniejsze i te godne uwagi. Każdy ich pragne. Jednak nie zawsze zastanawia się nad konsekwencjami swoich czynów, a także nad realizacją swoich celów. Niektórzy bohaterowie literaccy ulegali nastrojom czy też uczuciom i skończyło się to tragicznie, jak w przypadku Wertera, który był romantykiem, a więc w jego sercu przeważał kult serca nad rozumiem. Nie był w stanie racjonalnie myślec. Zakończyło sie to prawdziwą tragedią, gdyż nie osiągnąl swojego marzenia, a jego zycia zakończyło się samobójstwem. Taki wyznaczył sobie kres swoich marzeń. Tragiczny kres i jakże typowy dla romantyków. Jednak sądze, że warto zwrócic uwagę na zupełnie innego bohatera, który znajduje sie na przełomie dwóch epok: romantyczności i pozytywizmy. Jak to wczesniej określił Goethe, że : " Klasyczne jest to , co zdrowe, a romantyczne to, co chote" . Wokulski, bohater Bolesława Prusa "Lalki" za swwoje marzenia objął jeden cel, jakim była Panna Izabela i za wszelką cenę chciał osiągnąc to, co postanowił zrealizowac. Kiedy widział, że wszystko zakończy się fiaskiem postanowił zając się nierealnymi próbami wynalazku z Geistem,które stały się ośmieszeniem bohatera w oczach społeczeństwa. Także jego irracjonalne czyny w stosunku do Panny Izalebi, a więc w stosunku do jego marzenia często zdawały się dla bliskich jego osób komiczne i zaskakującę. Bohater ten chociaż na pograniczu dekadentyzmu, ale miał bardzo duże kłopoty z ośmieszaniem swoich marzeń. Myślę, ze warto uważac na to, jak inni nas postrzegają i nasze marzenia. Mam nadzieje, że powyższymi argumentami udowodniłam slusznosc mojej tezy.
Czy marzenia i próby ich realizacji mogą ośmieszać człowieka ?
Ps. Proszę o zastosowanie argumentów z życia jak i przykładów z literatury.
MA TO BYĆ ROZPRAWKA !! Proszę o szybkie i konkrente pomoce.
Pozdrawiam !
Odpowiedź
Dodaj swoją odpowiedź