Duzo postaci literackich i filmowych udowodnilo nam ,ze,,milosc nie zawsze jest latwa' Pierwszym moim argumentem, bedzie milosc Malego Ksiecia do Rozy. Chlopiec opiekowal sie kwiatem ale ona zachowywala sie wobec niego nie fair. Postanowil ja zostawic stwierdzajac ,ze znajdzie jakas inna. Dopiero po paru dniach zobaczyl jak wielki blad popelnil i postanowil do niej wrocic. Czasami zeby zrozumiec ze sie kogos naprawde kocha, potrzeba wyjechac na koniec swiata. Drugim moim argumentem bedzie milosc Katy do Heathclifa. Glowny bohater, to znajda przygarniety przez ojca Katy. Okazuje sie, ze szybko sie do siebie przywiazali. Niestety, kiedy dziewczyna poznaje Edgara Lintona, wychodzi za niego, wiedzac ze przy jego boku bedzie miala wszystko czego zapragnie.Heathclif wreszcie umiera , a Katy wychodzi za innego. Kolejnym argumentem bedzie zakazana milosc Julii i Romeo. Glowni bohaterowie to dopiero mlodzi ludzie, zawladnieci miloscia. Niestety, milosc ta okazuje sie zakazana. Rodziny nie pozwalaja im sie spotykac. Kiedy Romeo zabil sie , Julia zrobila to samo. Na tym przykladzie doskonale widac do czego milosc moze doprowadzic Mysle , ze powyzszymi argumentami udowodnilem teze , ze milosc nie zawsze jest latwa. :)
