1.podczas dyktowania listu Dyndalskiemu (słynne Mocium panie) 2.*podczas kłótni Cześnika z Rejentem o mur, zakończonej okrzykiem Macieja Raptusiewicza (Cześnik): (cytat) ..."Hej! Gerwazy! Daj gwintówkę! Niechaj strącę tę makówkę!"...
"Hej! Gerwazy! Daj gwintówkę! Niechaj stracę te makówkę!" "Bardzo proszę.... mosium panie.. Mocium panie... we wezwanie.. Mocium panie..wziąć w sposobie.. Jako ufność ku osobie.. Mocium panie.. wszamość pana, Która lubo mało znana.. Która mało znana.." "Niech się dzieje wola Nieba, Z nią się zawsze zgadzać trzeba" "Umrzeć, umrzeć, wielkie nieba! Lecz gdzież była moja głowa! Jam go beształ, mieszał z błotem, On traktatent miał dac potem, I ten pośpiech jego wielki, Z jakim wziął się do butelki, Z ajkim nalał lampkę całą, Jeszcze ze mi było mało!.. Tak, połknąłem, ma truzinę. Już się z tego nie wyślinę, Więc testament mój ułożę.. Potem kupię wieczne łożę, Potem pogrzeb swój zapłacę.. Potem.. requiescat in pace" Śmieszne były tez warunki postawione przez Kalare Papkinowi: -milczenie przez 6 miesięcy -życie o chlebie i wodzie przez rok -podarowanie krokodyla Kłótnia o mur Czesnika i Rejenta