To przysłowie rozumiem w następujący sposób: ktoś komuś coś powiedział coś, co miało być prawdą. Za chwilę okazuje się, że ta osoba powiedziała to wszystkim, a okazało się to wielką bzdurą. Wszyscy się o tym dowiedzieli i ta osoba nie jest wiarygodna. Nie wierzy jej się w to, co się mówi.
"Kto raz skłamie, temu drugi raz nie uwierzą." - przysłowie to pokazuje nam prawdę życia, ponieważ w życiu często spotykamy się z czymś takim, jak kłamstwo. Jeśli raz skłamiemy mamę, iż boli nas głowa, mama drugi raz nam nie uwierzy. Przysłowie to pokazuje nam, ze nie powinniśmy kłamać, gdyż prawda potrafi wyjść w każdym calu i obrucić się przeciwko nam.
Osobiście uważam, że przyszłowie "Kto raz skłamie, temu drugi raz nie uwierzą" jest bardzo dobre. Dlatego, że jeżeli rodzice się nas spytają czy nie uciekliśmy z lekcji, a my odpowiemy, że nie chociaż uciekliśmy jest to kłamstwem. A, że kłamstwo ma "krótkie nogi" prędzej czy później dowiedzieli by się. Ich zaufanie do nas spadłoby i ciężko było by je odbudować. Sądze, że jeżeli się skłamie bezczelnie to później bliscy będą myśleć, że my ciągle kłamiemy i nie będą wierzyć w nasze słowa