Król Kybery - Poleander Portobon, wielki wojownik i miłośnik cybernetyki. Nie jest dobrym władcą, wcale nie dba o swoich poddanych. Przez jego cybernetyczne fascynacje i ciągle wzniecane wojny między cyberwrogami mieszkańcy Kybery nie mogą zaznać spokoju. Król Poleander nie jest przy tym dzielny, wojuje dzięki eksperymentom, sam nie bierze udziału w walce. Przez jego tchórzostwo i bezmyślność Kybera o mało nie zostaje zniszczona. Na szczęście wydarzenia związane z elektrosmokiem uczą króla, że nie można dopuścić, by wynalazki techniczne wymknęły się spod kontroli człowieka.
Według mnie jego zachowanie przed przemianą nie zasługuje na pochwałę, wręcz przeciwnie. Natomiast po przemianie jest godzien naśladowania.