Ułurz rozmowę dziennikarza z Odyseuszem, który właśnie powrócił do domu.

Ułurz rozmowę dziennikarza z Odyseuszem, który właśnie powrócił do domu.
Odpowiedź

-Dzień dobry, władco Itaki! Jestem dziennikarzem z gazety "To Prawda!". Czy magłabym (piszę w rodzaju żeńskim, jako że jestem dziewczyną, ale możesz to zmienić na męski) zadać kilka pytań? -Oczywiście, chętnie opowiem o swoich przygodach. -Czy było Panu trudno opuścić rodzinne miasto i całą rodzinę? -Tak, przyznaję, że było mi cięzko, ale musiałem walczyć za ojczyznę. -Dlaczego Pańscy towarzysze nie chcieli wejść na statki? -W kraju Lotofagów rosły lotosy. Egzotyczne kwiaty były tak smakowite, że kto ich skosztował zapominał o świecie i nie chciał już wracać do ojczyzny. Tak samo było z moimi towarzyszami. -Co się stało w krainie cyklopów? Jak udało się Panu pokonać Polifema? -Postanowiłem go przechytrzyć i poczęstowałem winem. Kiedy był już nieprzytomny, wypaliłem mu oko kawałkiem rozżarzonego węgla i uciekłem z moimi towarzyszami, przywiązani pod brzuchami baranów. -Czy tęskno było Panu za swoją ojczyzną? -O tak! Byłem zdruzgotany na wypie Ogiggi u nimfy Kalipso. Przez osiem lat patrzyłem na brzego rodzinnej Itaki. -Długo tułał się Pan po świecie? -Dokładnie dwadzieścia lat. -Czy podczas wędrówki spotkał Pan jakichś przyjaciół? -Oczywiście. Bardzo polubiłem króla wiatrów Eola i czarodziejkę Kirkę. -Czy mieli oni jakiś udział w Pańskim powrocie do domu? -Tak. Wspierali mnie na duchu i przekazali dary:Eol-miech z wiatrami, a Kirkę-żywność. -A czy chciał Pan zostać na zawsze w jakiejś krainie? -Nie. Chciałem wrocić jedynie do Itaki. -Co Pan czuł, gdy przybył do ojczyzny? -Byłem zmutny i rozgniewany z powodu turnieju o rękę mojej żony Penelopy. Postanowiłem wygrać te zawody i udało się! -Bardzo wiele Pan przeżył. Jestem pełna podziwu do Pańskich poczynań. Bardzo dziękuję za rozmowę. Nic więcej nie wymyślę :P Pozdro:*

Dodaj swoją odpowiedź