31 grudnia 2009 roku pod Kraśnikiem byłem uczestnikiem zabawy sylwestrowej. Spotkałem tam pewnego chłopaka w moim wieku, który do dziś jest moim wiernym przyjacielem. A do naszego spotkania doszło tak. Kiedy samotnie wszedłem na tą imprezę nie czułem zainteresowania tym wydarzeniem. Mogę przyznać, że bardzo się tam nudziłem. Chciałem już wyjść i w samotności przywitać nowy rok. Nagle zobaczyłem, że po drugiej stronie sali siedzi takżę samotny chłopoak. Pomyślałem, że warto będzie do niego podejść i porozmawiać. Nie miałem nic do stracenia, ponieważ wiedziałem, że już tylko dzięki niemu mogę spędzić miło czas. Nie pomyliłem się. Gdy podszedłem do chłopca on z chęcią zechciał ze mną porozmawiać. Szybko znaleźliśmy wspólny język, a po pewnym czasie razem zaczeliśmy szaleć po sali. Punktualnie o 12 w nocy ja i mój nowy kolega Karol razem ze wszystkimi ludzmi na sali przywitaliśmy nowy 2010 rok. Tego sylwestra nie zapomnę przez bardzo długi czas, ponieważ spędziłem tam miło czas na rozmowie i zabawie i poznałem super chłopaka, który jest moim prawdziwym przyjacielem do dziś.
Wyobraź sobie, że byłes uczestnikiem akcji sylwestrowej pod Kraśnikiem.Napisz relacje z tego wydarzenia w formie opowiadania z elementami opisu przyżyć
Odpowiedź
Dodaj swoją odpowiedź