Santiago był starym rybakiem. mieszkał na kubie. łowił ryby w Golfstromie, był ubogim człowiekiem. jego wygląd wskazywał na jegoo starość, był suchy i chudy. na twarzy widoczne były plamy po niezłośliwym raku. na karku miał głębokie bruzdy. oczy miał barwy morza, były wesołe i niezłomne. był silny fizycznie mimo wieku miał wciąż silne ramiona. ubierał sie w koszule, połatane spłowiałe spodnie, a na głowie nosił słomiany kapelusz. nie zwracał uwagi na to co inni mówią o nim, lubił przebywać w samotności. podczas samotnych połowów mówił sam do siebie na głos. nie posiadał on wykształcenia, umiał tylko pisać i czytać. był doświadczonym rybakiem który dużo wiedział o morzu. był dobrym obserwatorem, potrafił przewidzieć pogodę. oceniał siebie jako straceńca. interesował sie bejsbolem. był pełen nadziei i ufności, niezależnie od sytuacji. był bardzo oszczędny, nie wymagał wiele od życia. uparcie i cierpliwie dążył do celu, był zawzięty. był bardzo odważny i wytrzymały na ból i cierpienie. był stanowczy, ambitny honorowy dumny i optymistyczny. Santiago bardzo lubił "latające ryby", były one jego największymi przyjaciółkami na morzu.zal mu było ptaków zwłaszcza małych rybitw, które zawsze latały rozglądając sie za czymś i prawie zawsze nic nie znajdując. zastanawiał sie czy ludzie są warci zabicia marlina, szanował go za wolę walki. uważał zę ocean jest dobry, ale potrafi być okrutny. kochał morze, nazywał je la mare. starego człowieka łączyła silna więź z manolinem, chłopce z którym przez pewien czas łowił ryby. uważam że Santiago był dobrym człowiekiem. szanował przyrodę i innych. miał więcej zalet niż wad.
