Dodajcie wiersze do recytacji dla 14 latków. Minimum 15 wierszy:) Dam naj:)

Dodajcie wiersze do recytacji dla 14 latków. Minimum 15 wierszy:) Dam naj:)
Odpowiedź

Tańcz! Tańcz, córo mroku! Aniele ciemności, zrodzony po zmroku. Tańcz do księżyca, tańcz! W makabrycznym tańcu trwaj do północy! Niech krew zaleje twoje oczy, Krew zaleje ziemie i cały świat zamroczy. Głucha woń kwiatów śmierci rozkwitnie i jednej nocy zginie o demonicznej godzinie. Tańcz czarna damo, to syn Pana Wyciąga dłoń w twoją stronę, tańcz! Tańcz nim w twą białą skórę Zatopią się jego szpony, kły przebiją ciało, Krew zaleje usta! I nastanie ciemność. Płomienne oczy zblakną. Wiatr poderwie prochy, A zanim opadną już wszyscy zapomną, Makabrycznej melodii i krwistego śpiewu. Do kolejnej nocy, gdy pełna gniewu, Wskrzeszona w tańcu śmierci, Kolejny raz powstaniesz. Pełen żałości wyraz na twarzy Gdy zorientowałam się w swej rozpaczy Że w tym smutku głębokim i mrocznych Łzach gotyckich sukniach i gorsetach Wśród płaszcza i kaptura skrywającego Wyblakłe oczy i rozwiane czarne włosy Wśród celtyckich krzyży i symboli wiary Wśród blizn i świeżych ran na wysokim Obcasie kroczącym w deszczu W całej swej mrocznej osobie spostrzegłam Że skarpetki mam dzisiaj różowe. zawsze w pośpiechu przeważnie spóźnieni szybki prysznic ja pierwsza bo robię makijaż czasami zderzamy się w drzwiach łazienki śniadania nie jemy zajmuje dużo czasu kawa czarna sypana słodzisz trzy łyżeczki ja jestem na diecie torebka kluczyki pocałunek perfum w powietrzu życzymy sobie spokojnej pracy kubki po kawie złączone na zlewie z daleka jak dwa łabędzie to wszystko co zostaje z naszego wpólnego dnia każdego dnia dokładamy cegłę z datą i rutynową notką budujemy mury pielęgnujemy je milczeniem gdy zaczyna doganiać nas ciemność w popłochu stąpamy po omacku uciekamy jak tchórze unikając łap samotnych drzew stoimy na murach tęskniąc do ciał lekceważymy zegar wybijający nasze ostatnie chwile wyciągnięte ku sobie ręce nie skracają odległości jak ćmy gdy tłuką głową o żarówkę spotykamy sie w połowie drogi w samym środku niedokończonego domu .. chcę być sobą próbowałam Cie znaleźć odejść od tego i zacząć od nowa być gwiazdą i patrzeć z góry szukam Ciebie w każdym oddechu ciszy ...szukam przez spojrzenie znalazłam kolejny raz...cisze i siebie komentarze [ 0] Chcesz skomentowa Byli jak wiatr... Jak nieuchwytny podmuch... Kochali, lecz za bardzo się bali... Gdy on na nią patrzył, Nie widziała Go... Gdy Ona czekała... Nie czekał On... Byli tak razem, a może osobno? Byli ze sobą, lecz tylko tak w snach... Gdy On Ją całował To Ona nie czuła... Gdy tuliła Go Ona, To On sie Jej bał... Byli tak razem, a może osobno? Byli ze sobą, lecz tylko tak w snach... I tak dni mijały bez sensu, lecz z sensem... Któregoś tam dnia obudził sie On. Ujrzawszy jej twarz zawołał doń... Lecz nie słyszała Go Ona, Było zbyt późno... Było zbyt późno by cofnąć już czas... Byli tak razem, a może osobno? Byli ze sobą, lecz tylko tak w snach... I wtedy zrozumiał ile czasu stracili... -ile chwil im uciekło Nie zawrócą już ich! Ona odeszła- został tylko on -już nigdy się nie zobaczą- taki ich los... Byli tak razem, a może osobno? Byli ze sobą, lecz tylko tak w snach... Schował jej rękę w swoje dwie... Pocałował w policzek, pociekły łzy lecz... czasu nie zwrócą- ona odeszła, stracił ją on... Dużo czasu minęło zanim zrozumiał to... I tak się skonczyła historia ich... Nim zrozumieli rozłączył ich los... Lecz miłosć ta trwała, Jeszcze długi czas... Póki błyskawic nie nadszedł czas.... Dlaczego mówicie, że ona jest smutna? Ja wciąż widzę jak się do mnie ciągle uśmiecha. Dlaczego myślicie, że jest zła? Tylko ona jest dla mnie dobra. Dlaczego widzicie ją tylko czasami? Ja widzę ją zawsze obok siebie. Dlaczego jej nie chcecie? Tylko ona mnie chce... Tak, to moja wina i teraz to widzę, Jestem tym, czego nienawidzę, I tego się wstydzę. Nie ma śmiechu, humoru, wszystko to jest maska, Jak u Gombrowicza, biała ślepca laska Pozwalająca brnąć patrząc przez lustra kąt widzena. Tak naprawdę mam serce z kamienia. Ludzi wciąż krzywdzę, choć dobro chcę czynić, Lecz czy zmienisz swą istotę by móc przestać innych winić Za swój upór i głupotę, za twe błędy codzienności. A co w sprawie miłości? Czy ja mogę jej serce wraz ze swoim wiązać Kiedy w każdym momencie mogę zacząć kąsać?? Jej zranić, nie mogę, choć brata zraniłem, Do serca doszedłem, To ja zawiniłem. Najpierw płacz i lament, pożga i ból, Teraz wstyd jak cierń lub na ranie sól. Boję się siebie, siebie prawdziwego. Tego za kurtyną oblicza mrocznego. Nie wierzę już w siebie, już nigdy nie uwierzę, Ma już dosyć wszystkiego, na łopatkach leżę. P.S. Po co pisać wiersze skoro nic nie dają, Mnie nie naprostują, innym życia nie zmieniają. Patrzę na Ciebie, gdy tylko mogę, gdy o tym nie wiesz, a może wiesz? Myślę o tobie, gdy tylko mogę, gdy tego się nie spodziewasz, a może się spodziewasz? Czuję Cię obok siebie, gdy tylko mogę, gdy tego nie czujesz, a może czujesz? Śnie o Tobię, gdy tylko chcę, Żyję dla Ciebie, bo tego chcę, choć ty nie chcesz, a może chcesz?

Tytuły : Trójkątną bajką Na lipę Ocalony Tadeusza Różewicza Wisława Szymborska "Potret kobiecy" Rozmową liryczną Przygodą na białym morzu Jarosława Iwaszkiewicza "Piosenka dla zmarłej" Przy winie - Wisława Szymborska Feliks Konarski Są ludzie tak szczęśliwi, że o nic nie proszą... Nie było cudu? autor anonimowy Stanisław Barańczak "Widokówka..." Przemysław Gintrowski "Kamyk" i "Tren Fortynbrasa "Księcia Poetów" Lechoń Jan 11 listopada Bajka o miłości Baczyński Krzysztof Kamil Kołysanka Mickiewicz Adam Do Przyjaciół Miłosz Czesław Miasto młodości Morsztyn Andrzej Jan pszczoła w bursztynie Tuwim Julian Dziewczynom

Julian Tuwim - Gorące Mleko Jan Brzechwa - Na straganie Władysław Broniewski - Bagnet na brón Czesław Miłosz - Piosenka o końcu świata Czesław Miłosz - Obłoki Wisława Szymborska - Zakochani Juliusz Słowacki - Sumnienie Julisz Słowacki - Testament mój ( długi ale jak sie go dobrze nuayczłem miałem pierwsze miejsce na powiatowym i drugie na wojewódzkim ) Julisz Słowacki - Zachwycenie Franciszek Karpiński - Do Justyny. Tęskność na wiosnę. Franciszek Karpiński - Do motyla Adam Asnyk - Bławatek Konstanty Ildefons Gałczyński - Ile razem dróg przebytych? Leopold Staff - Kowal

Dodaj swoją odpowiedź