Palić nie palić oto jest pytanie czy w łapę po łapie ktoś dzisiaj dostanie tytoń nas zniszczy czy odnowi? do grobu wprowadzi czy nie? Czas młody człowieku na twe przemyślenie wolisz śmierć pewną na własne życzenie czy życie w spokoju? Bo ja wybieram życie w szczęściu, zdrowiu.
Palić nie palić - oto jest pytanie to zdanie towarzyszy mi lat wiele, gdyż z palenia nie mam nic pożytecznego a jeżeli mam to niewiele. Zapalić jest fajnie lecz potem szybko się umiera, rak płuc i koniec życia pięknego. Na ulicy strasznie ciężko jest rozpoznać znajomego palącego, gdyż jego twarz w kłębie dymu schowana jest i nikt nie powie mu "cześć"
Kiedyś ludzie zaczęli jarać, i to na zawołanie, Na kolację, obiad i śniadanie, w końcu zaniedbali grzybobranie. Od najmłodszych lat palili, i nie byli już tak mili, jak za dawnych lat cyganie bo nie wychodziła im jaranie. Już zieloni wciąż chodzili, i otyli troszkę byli. Dymu góra, ciężka chmura. No a w głowach ciągle mieli jedno: palić nie palić - oto jest pytanie Już skączyli z tym nałogowiem. bo pieniędzy trochę wydali i ciągle byli mali...
