Droga Anno! Dawno się nie widzieliśmy. Dlaczego wyjechałaś? Co się stało? Tylko dzięki Andrzejowi mogłem się pozbierać po twoim wyjeździe. Wiem, że pochodzi z chłopskiej rodziny, ale herb się nie liczy. Myślałaś, że przez twoje pochodzenie, odrzucę cię? Ja taki nie jestem. Nikomu o tym nie mówiłem, ale jak wpisywałaś się do pamiętnika pewnej dziewczyny, to ja tą kartkę wyrwałem. Ciągle mam ten wiersz. Znam go już na pamięć. moja miłość do Ciebie z dnia na dzień wzrasta, a ja umieram z tęsknoty. Myślę o tobie, kiedy na lekcji polskiego uczniowie wygłaszają wiersze patriotyczne. Codziennie chodzę do tego parku, gdzie się poznaliśmy. Siadam na tej ławce i czekam na Ciebie. Ciągle mam nadzieję. Zaglądam do Twojego mieszkania. dłużej tego nie wytrzymam i pożegnam się z tym światem. Mam nadzieję, że kiedyś mnie wspomnisz, tak jak ja wspominam Ciebie. Och, Anno! Dlaczego wyjechałaś? Czyż ja nic dla Ciebie nie znaczę. Z utęsknieniem czekam na Ciebie. Twój najdroższy Marcin Borowicz
W imieniu Marcinka Borowicza napisz list do Biruty o swoim uczuciu i wrażeniach po lekcji polskiego. (Potrzebne mi na jutro)
Odpowiedź
Dodaj swoją odpowiedź