związek frazeologiczny wyrażenia zielony !!! pilne błagam !!!

związek frazeologiczny wyrażenia zielony !!! pilne błagam !!!
Odpowiedź

Ktoś ma zielono w głowie -być beztroskim lekkoduchem; być niepoważnym, niezbyt rozsądnym Ktoś pójdzie na zieloną trawkę – pójść na wagary Zielone światło – Mieć sprzyjające warunki ku czemuś. Zielone lata – lata młodości Zielona noc – ostatnia noc podczas obozów, kolonii Zielona szkoła – Nauka realizowana podczas wyjazdów, poza szkołą

Nie mieć o czymś zielonego pojęcia.

1. Iść, pójść na zieloną trawkę stracić pracę: W styczniu 2001 r. 90-osobowa załoga pójdzie na zieloną trawkę. ŻW 14/11/2001. 2. Posłać, wysłać kogoś na zieloną trawkę, na grzybki zwolnić kogoś z pracy: Crvenkovski w rozmowie ze mną bagatelizował polityczne wpływy tej części służb bezpieczeństwa, którą wysyła się obecnie na zieloną trawkę. M. F. Rakowski, Dzienniki. 3. (Wyjechać, wyjazd itp.) na zieloną trawkę (wyjechać, wyjazd itp.) za miasto, na świeże powietrze: Myślałem, że się nie dostaniemy do pociągu - narzeka ojciec. - Oczywiście wszyscy wyjeżdżają na zieloną trawkę, istny owczy pęd. E. Nowacka, Może. 4. Zapalić komuś, czemuś, dla kogoś, dla czegoś zielone światło dać komuś zezwolenie na coś, otworzyć przed kimś, przed czymś możliwości rozwoju: (...) zapalono zielone światło dla różnego rodzaju form prywatnej inicjatywy (...). Aneks 31/1983. 5. Zielona szkoła kilkudniowy wyjazd organizowany przez szkołę w ciągu roku szkolnego, łączący wypoczynek z nauką: W czasie zielonej szkoły byłam z dziećmi nad morzem. Korzystając z ciepłej pogody poszliśmy na plażę, z podręcznikiem "To lubię!". Chciałam z klasą czwartą przeczytać "Dekalog św. Franciszka", tak pięknie współbrzmiący z szumem morza. KF 1/ 1996. 6. Zielone światło (dla kogoś, dla czegoś) specjalne przywileje, pierwszeństwo, udogodnienia dla kogoś albo dla realizacji czegoś 7. Zielony stół, stolik stół, stolik obity zielonym suknem, przeznaczony do gry w karty: Kilkakrotnie zgrałem się jednak do nitki, a raz o mało nie doprowadziłem ojca do ruiny. Wtedy poprzysiągłem sobie nie siadać nigdy więcej do zielonego stolika. J. Brzechwa, Opowiadania. To ze słownika. Mam taki na płycie. Licze na naj.:)

Dodaj swoją odpowiedź