Miłość to uczucie, tak dobrze mi znane. Jest miłość matczyna, miłość skierowana do sympatii, ale także można pokochać rzeczy bądź miejsca. W literaturze jest wiele przykładów i to one pomogły mi zrozumieć miłość. Ukazały rzeczy, na które rzadko zwracamy uwagę pędząc każdego dnia, goniąc za osiąganiem postawionych celów. Na początku chciałbym się skupić na miłości spełnionej, bo to chyba najbardziej optymistyczna rzecz. Spełnienie może oznaczać wzajemność, może też realizować się przez narodziny potomstwa. Spójrzmy na Sarę i Abrahama. Ich miłość zyskuje spełnienie, kiedy Bóg mówi do Abrahama o Sarze: „Błogosławiąc jej, dam ci z niej syna, i będę jej nadal błogosławił tak, że stanie się ona matką ludów i królowie będą jej potomkami.” W mojej rodzinie każde nowo narodzone dziecko jest przyjmowane z miłością i wielką radością, ale to dopiero Biblia pozwoliła mi zrozumieć głęboki sens posiadania potomstwa. Dziecko to błogosławieństwo, jak mówi Pismo Święte, ale choćby każdy to zrozumiał nie byłoby domów dziecka… Obok miłości spełnionej w literaturze występuje także miłość trudna. Jest to nie tyle uczucie nieodwzajemnione i nieszczęśliwe, co skomplikowane, pełne uwarunkowań wewnętrznych i zewnętrznych. Przyczynami komplikacji uczuciowych nierzadko są różnice charakterów, czy wydarzenia niezależne od zakochanych. Tutaj na pierwszy plan wystawia się „Romeo i Julia” Szekspira. Miłość dwojga kochanków zmącona jest nienawiścią pomiędzy ich rodzinami. Romeo i Julia, bezgranicznie w sobie zakochani, zmuszeni są ukrywać swe uczucia przed światem i samotnie walczyć z przeciwnościami losu, którymi były: wygnanie Romea czy planowany ślub Julii z Parysem. Dramatyczny splot wydarzeń doprowadził ich do śmierci. W literaturze pełno takich przykładów. Ze względu na swe bogactwo psychologiczne i emocjonalne, miłość trudna stała się jednym z najpopularniejszych tematów literackich. Jeszcze chciałbym poruszyć temat miłości silniejszej niż śmierć. Na początek przytoczę cytat z „Łuku Triumfalnego” Remarque`a. „ – Nie umrzemy nigdy. – Nie. My nie. Umiera tylko czas. Przeklęty czas. Wciąż umiera. My żyjemy (…) kiedy kochamy się, stajemy się nieśmiertelnymi i niezniszczalnymi jak bicie serca, jak deszcz lub wiatr, a o cóż więcej chodzi? (…) Godzina to całe życie, chwila ociera się o wieczność, twoje oczy błyszczą, gwiezdny pył sypie się poprzez nieskończoność. Bogowie się starzeją, ale usta twoje są wiecznie młode.” Bohaterów Remarque`a, Joanna i Ravic, łączy miłość, jaka nie zdarza się często. Jednak z wielu powodów nie mogą być razem, ale bez siebie też nie. Ravic zapewnia Joannę: „my nie umrzemy nigdy, umiera tylko czas.” Definiując łączące ich uczucie, stwierdza, ze zawiera ono wszystkie elementy. Do takiej miłości nie dostosują się żadne ludzkie prawa. Kiedy Joanna została śmiertelnie raniona przez nowego kochanka, doktor Ravic, by skrócić cierpienie dokonał eutanazji. Pomimo faktu, że bardzo ją kochał obiecywał nieśmiertelność, decyduje się na zabicie ukochanej.
Rozprawka na temat "Literatura pomogła mi zrozumieć miłość" Dziękuję
Rozprawka na temat "Literatura pomogła mi zrozumieć miłość" Dziękuję...