porównaj źródła i przejawy tragizmu Edypa i Makbeta jeszcze jakieś wykresy czy tabele jak mozna prosze pilnie potrzebuje

porównaj źródła i przejawy tragizmu Edypa i Makbeta jeszcze jakieś wykresy czy tabele jak mozna prosze pilnie potrzebuje
Odpowiedź

Tabelki... Rozpisałam wszystko ładnie na karteczkach, ale mam koszmarne pismo, nie rozczytasz. Jednak mam nadzieję, że poniższa forma będzie ci odpowiadać - klarowna jest. _______________________ ŹRÓDŁA TRAGIZMU: EDYP: - chęć poznania prawdy - nieświadomość popełnianych czynów MAKBET: - pełna świadomość popełnianych czynów, poprzez znajomość [swych] dalszych losów PRZEJAWY TRAGIZMU: Obaj, zabijają, ALE: EDYP: - jego tragizm przejawia się poprzez tzw. ironię [tragiczną] - za jego tragizm odpowiada nie tyle klątwa rodzinna, co samosąd [nieświadomy] - sam się przeklina i okalecza (klątwa rzucona na zabójcę Lajosa, wydłubanie oczu etc.) - nie jest świadomy popełnianych przez siebie czynów: nie wie, że zabija własnego ojca i że dopuszcza się kazirodztwa - gubi go jego odwaga i prawość - chce być dobrym i lojalnym władcą, stąd też przeklniecie zabójcy poprzedniego króla (e efekcie przeklina sam siebie) MAKBET: - jego tragizm natomiast przejawia się - przeciwnie do sytuacji Edypa - w znajomości swych dalszych losów i pełnej świadomości popełnianych czynów - inna sprawa, że ślepo wierzy w przepowiednie i źle ją interpretuje, w związku z czym gubi go własna naiwność i ślepe podążanie za - jak sądzi - z góry ustalonym losem - gubi go również własne tchórzostwo - w przeciwieństwie do Edypa koło odwagi nawet nie stał: leka się podjęcia władzy i nie potrafi sprostać czynom, jakie popełnił (liczne zabójstwa: króla, kuzyna, przyjaciela - wszystkie świadome) - jest w sytuacji bez wyjścia Edyp jest swego rodzaju niewinnym bohaterem, bo nieświadomym - ale że prawym: nie zna prawy, jednak zachłannie dąży do jej poznania - to ona oraz jego prawość (=samosąd) są głównym czynnikiem odpowiadający za tragizm bohatera. Poznaje prawdę - tylko za jaką cenę. Makbet natomiast jest w pełni świadomy dokonywanych czynów. Wie, że zabija i nie ma usprawiedliwienia dla jego czynów - jedynie ślepe zaufanie z góry ustalonemu losowi. Własnie to ślepe zaufanie, ta naiwność, napędzają tragizm postaci. *** Mam nadzieję, że pomogłam i liczę na "naj" ;)

Dodaj swoją odpowiedź