Drogi Pamiętniku Razem z moim drogim ojcem od tygodnia jesteśmy w drodze.Zabraliśmy chorągwie husarskie chorągwie spod grodu kraka w liczbie 25 i zmierzamy już nad Dunaj gdzie czekają nas Muzułmańskie kmioty i gnidy. Daj wola Boża aby nas ten czarny islamski dziki naród nie pokonał i abyśmy w chwale pokazali ,iż nasz polski naród jest tarczą chrześcijaństwa. Jakub , 29 lipca 1683 rok Drogi Pamiętniku Nie pisałem wiele dni aczkolwiek razem z ojcem moim Janem III z Bożej łaski królem codzień przyuczałem się od niego taktyk i innych ciekawych istotnych spraw aby móc w walce wspomóc go i naszą polską chrzescijańską siłę.Dziś dzień szczególny dlatego postanowiłem napisać.Spotkaliśmy wkońcu naszych braci z europy zachodniej którzy razem z nami maszerują by pokonać krwiorzerczą masę mahometan idącą w strone matki europy.W liczbie 67 zdążamy w stronę osmańskich hufców. Jakub , 3 września 1683 roku Drogi Pamiętniku To już jutro ta wielka masa turków zmierzy się z nami. Namioty ich chodź w oddali są liczne jak pióra na skrzydłach wszystkich naszych husarzy.Powierzam swój los Bogu i łaskawie proszę o szczęśliwy los i szczęscie w tej wielkiej bitwie która musi dojść do skutku.W przeciwnym razie europa zostanie zalana i kto wie co się z nami stanie jak Ci dzicy ludzie staną na najwyższych europejskich stopniach władzy . Będe walczył dzielnie.Tak mi dopomóż Bóg. Jakub , 11 września 1683 roku Drogi Pamiętniku Wygrana. Jedno słowo ciśnie mi się na usta dzięki panu Bogu i matce przenajświętszej uchroniliśmy europe od zalewu osmanów. Wielki ich wódz Kara Mustafa znany już wcześniej mi był z opowiadań jako łotr . Lecz w trakcie najazdu husarii pieszchł razem ze swoją mizerną choć olbrzymią armią. Sztandary zdobyte i odesłane do papieża ,lud Wiedeński całował nas i goscił za to żeśmy pokonali te Islamskie plemie. Jakub , 13 września 1683 roku
