Obozy koncentracyjne- własna refleksja, ogólne informacje, co Ty o tym sądzisz?

Ogólnie nie mogę uwierzyć, że coś takiego stało się w historii. Ludzie tego nie dokonali - tylko zwierzęta. Myślę, że trzeba mieć bardzo spaczone życie i dzieciństwo, żeby wymyślić, że jedni ludzie są źli i mają umrzeć, a już inni są wspaniali i mogą żyć cudzym życiem. Co do zagazowywania - jedyne to to, że ludzie ci umierali w niewiedzy. Myśleli, że idą pod prysznic, nie byli świadomi swego losu, oszukani. Ale z drugiej strony zabawa "w Boga" była co najmniej chora. Odrywanie ludziom po kawałkach palców w stawach! Jaki to musiał być wielki ból, a oni jeszcze byli patriotami i walczyli z obcym światem w naszym kraju. Największym szokiem były dla mnie operacje płodów nienarodzonych w łonach matek! Wstrzykiwanie im trucizn, zanim się urodzili, eksperymenty na bliźniakach, szatańscy lekarze. Mi, jako kobiecie, największy dreszcz przeszedł jak czytałam o kwasie wstrzykiwanym do dróg rodnych w celach ANTYKONCEPCYJNYCH. Gwałty na najniewinniejszych kobietach, to jest największy ból psychiczny i fizyczny, jaki można jej zadać. No i ogólnie. Dla mnie to straszne, jak takie wydarzenia w ogóle mogły się odbyć.