Napisz coś w rodzaju pamiętnika. Opisz co czułbys jako jeden z uczestników katynia.

1 kwietnia 1940r. Zostajemy obudzeni rano i wyprowadzili nas na dwór Rosjanie kazali nam stanąć w szeregu i wsiadać na ciężarówki. Jechaliśmy ok 30minut w stronę stacji kolejowej. Po dojechaniu na stacje zostaliśmy jeszcze raz przeszukani i zmuszono nas do wejścia do pociągu, którym zostaliśmy przewiezieni w stronę związku radzieckiego. 2 kwiecień 1940r. Dojeżdżamy do smoleńska, na stacji roiło się od żołnierzy dobrze uzbrojonych i przygotowanych na nasz przyjazd. Kazali nam wyjść z pociągu i wsiąść na ciężarówki zawieźli nas do więzień NKWD. 3kwietnia 1940r. Stajemy rano żołnierze radzieccy krzyczą "padjom" czyli po polsku pobudka, kto nie wstał dostał kolbą od karabinu w plecy, Rosjanie byli bez względni tego dnia jeden z naszych nie chciał wsiąść na ciężarówkę dwóch bolszewików wzjeło go pod ścianę i zastrzeliło... Wieźli nas w głąb lasu, aż ciężarówki stanęły, słychać było echo strzału z pistoletu, w końcu odtworzyły się drzwi i zabierali nas po kolei zakładali worek na głowę i pod dół. Zastrzelili dwóch naszych, aż przyszła kolej na mnie. _____________________ To nie jest kopia z internetu!