Dlaczego Japonie nazywamy krajem kwitnącej wiśni?

Chyba dlatego, że Sakura jest stałym elementem kultury Japonii :) Oni tam mają takie święto zwane Hanami, podczas którego oglądają sobie opadające kwiaty wiśni... Jest to jedna z najstarszych tradycji japońskich. Kiedyś celebrowana przez poetów, potem wojowników, a teraz wszystkich chyba mieszkańców Kraju Wschodzącego Słońca :P Generalnie Japończycy dostrzegają ulotne piękno kwiatów tego drzewka. Kiedyś symbolizowały one życie samuraja (żyć krótko i polec w walce w pełni rozkwitu), nadal pewnie coś w tym jest ;) Jakby kto chciał wiedzieć coś o samym Hanami to czytać dalej :) Przed nadejściem wiosny codziennie w prognozie pogody podają informacje o tzw. Froncie wiśniowym (sakura zensen), w gazetach drukują mapki z najlepszymi punktami do oglądania wiśni, a kiedy Rządowa Agencja do Spraw Kwitnienia Wiśni ogłasza w danym miejscu datę kwitnienia, zaczyna się szaleństwo xD O święcie słychać wszędzie. Zaczynają sprzedawać ciasteczka w kształcie sakury (chyba to się nazywa sakura mochi), kimona wymalowane we wzory obsypanych kwieciem gałązek. Ludzie biorą koce, a nawet stoły, idą do parku, na cmentarz, gdziekolwiek, i użądzają sobie piknik pod drzewami, z których opadają delikatne różowe kwiaty (tak całe kwiaty, opadają zanim przekwitną)... Japończy jedzą, piją, żartują, śpiewają, piją... Wieczorem zaczyna się tzw. yozakura (podziwianie sakury nocą przy świetle księżyca). I tak przez kilka dni sobie świętują :) Fajna sprawa:) Biorąc pod uwagę, że Japoniczycy mają bzika na punkcie sakury, nie dziwi mnie, że ich państwo zwie się Krajem Kwitnącej Wiśni :)

Ponieważ większość drzewek to wiśnie:P

Japonia jest nazywana też „Krajem kwitnącej wiśni” ze względu na to, że praktycznie w całym kraju Japończycy sadzą piękne wiśnie.