napiszcie mi list do kolegi o wiosennej wycieczce minimum 25 zdań to na poniedziałek więc pisać plis :) za świetny list dam 15 pkt więc warto:)

napiszcie mi list do kolegi o wiosennej wycieczce minimum 25 zdań to na poniedziałek więc pisać plis :) za świetny list dam 15 pkt więc warto:)
Odpowiedź

Legnica, 18.01.2010r. Drogi Kevinie, Serdecznie Cię pozdrawiam. Szkoda tylko, że w ubiegłym roku na wakacjach nie mogliśmy się spotkać, ale mam nadzieję, że teraz mnie odwiedzisz. Pragnę oglądnąć kilka ciekawych zabytków i miejsc. Wpadłam na pomysł byśmy pojechali razem do Gdańska. To miasto znajduje się na północy Polski, nad Morzem Bałtyckim. Na pewno będziesz zadowolony. Podobno jest tam bardzo ciekawie. Z tego co słyszałam, najciekawszym budynkiem w tym mieście jest Ratusz Głównego Miasta. Jest to zabytkowy, murowany ratusz z XIV wieku. Był on również rezydencją dawnych królów Polski. Jest najokazalszą i najcenniejszą budowlą świecką dawnego Gdańska, siedzibą władz miasta. Obecnie mieści się w nim Muzeum Historyczne Miasta Gdańska. Również chciałabym zobaczyć Bazylikę Mariacką zwaną „koroną miasta Gdańska”. Jest to Kościół Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny, największa gotycka, ceglana świątynia w Europie. Kolejnym miejscem wartym zwiedzenia jest Fontanna Neptuna. Powstała z inicjatywy burmistrza Bartłomieja Schachmanna i rady miejskiej. Zlokalizowana jest w najbardziej reprezentacyjnej części Gdańska - na Długim Targu przed wejściem do Dworu Artusa. Oczywiście, to nie są wszystkie ciekawe miejsca w Gdańsku, ale mam nadzieję, że choć trochę zachęciłam Cię do przyjazdu do mnie w lecie. Napisz mi co sądzisz o moich planach. Jeszcze raz zapraszam Cię do Polski. Pozdrawiam serdecznie Gosia

Drugi Arturze! Przepraszam, że na Twój poprzedni list odpisuję dopiero teraz, ale uwierz mi, że nie miałem nawet chwili dla Ciebie. W szkole było bardzo dużo nauki, sprawdzianów, a oprócz tego codziennie musiałem pomagać rodzicom w domu przy różnego rodzaju pracach. Chciałbym w tym liście opowiedzieć Ci o wycieczce, którą zorganizowałem wczoraj z moimi trzema kolegami i dwiema koleżankami. Było bardzo ciepło, więc zdecydowaliśmy się wybrać na wycieczkę rowerową nad rzekę. Wzięliśmy wszystkie potrzebne rzeczy i mieliśmy się spotkać koło starego dębu. Wszyscy stawili się na miejsce i zaczęliśmy jechać do wyznaczonego sobie wcześniej celu, jednak już na początku napotkaliśmy przeszkody. Pierwszą z nich było to, że Ani spadł łańcuch. Siłowaliśmy się z nim dobre dwadzieścia minut, przez co cała nasza piątka miała okropnie brudne ręce, ja również. Po przejechaniu kolejnego kilometra Jaś zapatrzył się na lecącego w powietrzu ptaka i z impetem wpadł na drzewo. Wszyscy bardzo się przestraszyliśmy, że coś mu się stało, ale na szczęście był cały i zdrowy i mogliśmy jechać dalej. Po dojechaniu nad rzekę rozłożyliśmy koc i spędziliśmy tam cały dzień śmiejąc się, rozmawiając, chlapiąc lekko wodą i podziwiając piękno przyrody. PS: Opowiedz mi koniecznie coś więcej o Twoim spotkaniu z Adą! Pozdrawiam, Tomek.

Dodaj swoją odpowiedź