Pan Tomasz znalażł najlepszego lekarza okulistę w mieście i zaprowadził go do niwidomej dziewczynki. Mama dziewczynki ucieszyła się z nowiny, że jej córka ma szanse widzieć, niestety czekała ja dłyga kuracja. Mała dostawała codzienie 4 tabletki i dwa zastrzyki i tak przez dwa miesiąca. Poi dwóch miesiącach mała zaczęła widzieć, ale potrzebowała okularów do noszenia. Dziewczynka wyzdrowiała, a jej matka i pan Tomasz po długotrwałej przyjaźni wzięli ślub i byli szczęśliwą rodziną. Dziewczynka uwilebiała katarynki i została jedną z nich. Pan Tomasz również je polubił i nie przeszkadzało mu to.