Jestem zwykłą dziewczyną, która czasem jest spokojna, a czasem zupełnie na odwrót. Czasem mam dobre, a czasem złe dni jak każdy, ale nawet w ciężkich chwilach staram się być miła dla innych. Doskonale zdaję sobie sprawę, że nie jestem idealna.Może też nie jestem aniołem chociaż się staram. Nie ma ludzi idealnych , ale wierzę , że anioły gdzieś są. Zawsze kiedy mam złe dni potrafię pomóc innym i służyć im dobrą radą. Nieraz jednak wybucham gniewem, a to nie pasuje do anioła. Staram się być grzeczna, ale nie zawsze mi wychodzi.Nie wracam do domu zbyt późno, odrabiam lekcje i pomagam rodzicom. Jednak nie raz dałam się we znaki rodzicom i znajomym.Często z byle powodu się denerwuję. Nie zawsze zachowuje się tak jak powinnam, bo często moje zachowanie jest nieodpowiednie. Jak każda nastolatka jestem ciekawa świata i chcę przeżyć wszystko także i te chwile strachu. Lubie adrenalinę i ryzyko, dlatego pewnie czasem rozrabiam.Mimo wszystko niektórzy rodzice mają więcej problemów ze swoimi dziećmi.Chociaż pewnie sprawiam moim rodzicom trochę kłopotu,bo nie zawsze ich słucham to staram się im pomagać. Myślę, że koleżanką w szkole też w jakiś sposób pomagam, choćby tym że jestem jak im jest źle. Wiem, że nie mogłabym przejść obojętnie obok bezdomnego,którego widzę na ulicy.Nie mogłabym pomyśleć obojętnie o dzieciach , które głodują albo o tych, które nie mają rodziców. Może i nie jestem aniołem, ale się staram pomagać innym. Chcę żeby inni mogli na mnie liczyć, a rodzice mogli mi zaufać. Każdy powinien zrobić coś dla drugiego człowieka, żeby w jego oczach stać się aniołem.
Może i ja nie jestem aniołem?-Wypracowanie minimum 20 zdań .
Odpowiedź
Dodaj swoją odpowiedź