Nareszcie przyszła ta długo oczekiwana wiosna. Gdy zza chmur wyjrzało słońce od razu na ludzkich twarzach można było spostrzec uśmiech. Wszystko zaczęło budzić się do życia.Ale przez to że przyszła wiosna nie chce się marnować czasu na zadania domowe. U nas w szkole coraz częściej słychać zgłaszane braki zadań. Wychowawczyni wciąż nam powtarza: 'A na początku nauczyciele mieli o was takie dobre zdanie..." Gdy ucząc się w szkole za oknem świeci słońce, nie chce się już w ogóle uczyć, odlicza się już nawet sekundy do dzwonka.
Wiosna na lekcji wpływa tak na mnie, że nic mi się nie chce, a to dlatego że na dworze jest piekna pogoda, wszystko budzi się do życia. Wszystko do okoła jest nowe. Dla tego tak jak już wcześniej wspomniałam na lekcjach wogole nic nie hcce mi sie robić. Cały czas chciałabym tylko być na dworze.