Gdy byłem w dżungli bardzo mi się podobało.Było tam zielono i cicho.Ptaki pięknie śpiewały.Gdy poszłem na spacer ujrzałem cudowny wodospad.Nie mogłem się nadziwić jego widokiem.Woda tak pięknie szumiała a do tego śpiewały jeszcze ptaki.Gdy tak szłem spokojnie wskoczyło mi coś na plecy.To była mała śliczna małpka.Wziełem ja ze sobą.Małpka była bardzo ruchliwa przeskakiwała z kednego drzewa na drugie nie mogłem jej złapać.Ale zwabiłem ją bananem ponieważ małpki to lubią.Wieczorem poszłem nad rzekę.Oglądałem jak pięknie księżyc odbijał się w niej.Razem z mała małpką poszliśmy później do namiotu coś przegryść.I tak skończyła się moja przygoda z małpką. Myślę, że pomogłam starałam się... ; ) :)
W wakacje pojechałam wraz z rodzicami do dżungli. Widziałam tam wiele zwierząt i roślin . Najbardziej spodobał mi się wąż , który jednak , że wzbudził we mnie strach. Widziałam tam również małpy które przedrzeżniały się ze mną i były bardzo śmieszne . Gdy poszłam dalej zobaczyłam , że moi rodzice znikneli . Bardzo się przestraszyłam i zaczęłam płakac . Nagle zobaczyłam mały wodospad który był koloru lazurowego. Nagle zobaczyłam moją mamę którą atakował wąz. Szybko złapałam za ręke mamę i uciekłyśmy do rezerwatu. Nigdy nie zapomnę tej histori.