Do naszych serc weszła smutna wieść. Prezyden nie żyje, Polska z płaczu się kuruje. Katastrofa wielka pod Smoleńskiem się zdażyła. W nasze serca mocno uderzyła. Samolot rozbity, szczątki ludzi zbierane. Kondolencje wszędzie wypisane. Bo smutna rzecz się stała: Polska znów swój kwiat elity straciła. Polsko, Polsko pamiętaj o nich. Zasłużeni byli, swoje życie w katsrofie stracili. Siedzą w niebie i zerkają na nas. Proszą wszytskich: pomódcie się za Nas. Nasze ręce czuwać nad wami bębą.
Jeszcze niedawno, nie znaliśmy ich, jeszcze niedawno oczernialiśmy ich, Jak widzisz, wszystko się zmienia, coś jest a poźniej tego nie ma, Katyń po czasu krocie znów zabrał nam, inteligencji polskiej kwiat, modlitwa nie ukoi bólu ran, nie wiesz jak było, nie przeżyłeś tego sam! ref. Ta tragedia pokazała jak, może zjednoczyć się polski kraj, miłość do ojczyzny w nas. Może czujesz, tę pustkę, żal, i współczucie... choć sam nie potrafisz ocenić, jak naprawdę byś czuł się sam gdybyś stracił, stracił życie lecąc by oddać hołd, by oddać hołd, by ukłonić się, by pokazać, że Polska mimo wszystko potrafi podnieść się. 2. Tragedia to niezmierna, stracić wszystko co cenne jest, choć nie znałeś ich, łzy po policzku ciekną, powoli... Przeznaczenie przeznaczeniem jest, ale wiem, Chciałbyś cofnąć czas, chciałbyś zmienić bieg tych wydarzeń... By prezydent powiedział na miejscu zagłady, "AMEN!" ref. Nie, nie dotarł tam, to za niego modlimy się, i krzyczymy głośno AMEN! Tak, oddali swe życie, za prawdę i chęć... chęć zmienienia Polski na lepsze, by oddać cześć, aby oddać cześć, WIĘC NIE MÓW, ŻE HOŁD NIE NALEŻY IM SIĘ! mam nadzieję, że coś z tego wykminisz i Ci się przyda ;) Założona melodia to raczej wolna ;) (gram na pianinie :P)