napisz jak według legendy powstały PIENINY

napisz jak według legendy powstały PIENINY
Odpowiedź

Legendy i przekazy Fakty historyczne są zwykle domeną historyków. O trwałej obecności konkretnej postaci w tradycji i kulturze danej społeczności świadczą najlepiej różne legendy, ludowe przekazy, miejscowe zwyczaje i przekonania. Tych związanych ze św. Kingą, szczególnie czczoną przez górali pienińskich, jest bardzo wiele. Poniżej niektóre z nich. Do ucieczki przed Tatarami nawiązuje legenda o litościwym chłopie Krasie, który odwiózł świętą do zamku wołami, a później zmylił pogoń mongolską, za co otrzymał jej błogosławieństwo; pojawiają się baśniowe szczegóły o różańcu, grzebieniu i zwierciadle, które rzucane przez Kingę zmieniały się w strumienie, lasy i skały, skutecznie utrudniając pościg. Z ucieczką św. Kingi i klarysek związane są różne miejsca w Pieninach opisywane w starych przekazach, np. w „Kronice Zameczku św. Kingi” zapisano: Kinga u stóp Pienin usiadłszy, gdy nastąpiła na kamień, opoka twarda zmiękła i pozostał ślad stópki wyraźnie odciśnięty (…). Prawdopodobnie w roku 1850 kamień ten wydobyto i przeniesiono do klasztoru w Starym Sączu. Inny cudowny odcisk stopy przechodzącej świętej lokalizowano w samym Przełomie Dunajca pod Sokolicą oraz w Harklowej. Wiele legend opowiada o cudownej obronie zamku, o mgle, która otoczyła budowlę i zmyliła najeźdźców, o pomocy aniołów i o straszliwej burzy zainicjowanej modlitwą świętej, która pochłonęła tatarskie hordy. Na ile klaryski uratowało pienińskie schronienie, a jakie znaczenie miał szybszy niż się spodziewano odwrót napastników, tego chyba się już nie dowiemy. Faktem jest, że zarówno tradycja, jak i źródła historyczne ocalenie św. Kingi przypisują właśnie Pieninom. Jednym z najbardziej znanych cudów z udziałem wstawiennictwa patronki Pienin były tutejsze cudowne źródełka i strumienie. O najsłynniejszych mówi tradycja, ale także źródła historyczne. Już jedna z najstarszych pienińskich legend przedstawia baśniowe zdarzenie, kiedy to zrozpaczona Kinga rzuciła za siebie zwierciadło, z którego cudownym sposobem powstała woda. Następnie przedostając się śladem świętej przez skały Pienin stworzyła Dunajec wraz ze słynnym przełomem. W kronice pustelnika W. Kasprowicza zachował się następujący przekaz: „Kinga zapłakała i żaliła się na niewdzięczność ludzką i skargi swoje pisała na twardym kamieniu. Ulitowała się ziemia, zebrała jej łezki i powstało źródełko małe, kroplami uciekające w pobliski Dunajec. I wodę tę kto z niego pije – lud opowiada – sto lat dożyje”.

Dodaj swoją odpowiedź