Jak Mały Książe umotywowałby swój powrót do Róży w liście pozostawionym narratorowi Zredaguj list. (UWAGA) MINIMUM 2 str a5 lub 1str a4 !!!

Jak Mały Książe umotywowałby swój powrót do Róży w liście pozostawionym narratorowi Zredaguj list. (UWAGA) MINIMUM 2 str a5 lub 1str a4 !!!
Odpowiedź

Drogi Przyjacielu Długo nad tym myślałem i wreszcie podjąłem decyzje. Myślenie to dla mnie dziwna sprawa. Nie wiesz co zrobić a gdy już wiesz to znowu nie jesteś pewny czy dobrze uczyniłeś. Ja również tego nie wiem ale ty mam nadzieje wiesz. Jak widzisz pochodzę z tak małej planety, że chciałem poprostu odlecieć daleko i zostawić to wszystko. Baobaby, których nie lubiłem i musiałem wyrywać, wulkany, z których nie było żadnego pożytku, kwiaty, z których nie mogłem się długo cieszyć, niewygodne i za małe krzesło i ta jedyna. Dzięki niej moja planeta nabierała kolorów. Wszystko stawało się lepsze jednak nie pojmowałem swojego uczucia do niej i chciałem znaleźć przyjaciela. Tak byłoby najlepiej. I znowu musiałem myśleć. Odleciałem z M.K. Nie napisze B-612, tak jak określili by to dorośli - którzy tak bardzo lubią liczby - bo jako jedyny masz w sobie takie dziecko jak ja i napewno mnie zrozumiesz. Na szczęście poznałem ciebie i lisa. Nie umiem tego określić ale dzięki tobie zmieniłem swój stosunek do dorosłych chociaż oni nigdy się nie zmienią. Lis natomiast powiedział mi coś bardzo ważnego: "Widzieć można tylko poprzez serce. Najważniejsze jest niedostrzegalne dla oczu." To tak jakby powiedział mi prawdę mojego calutkiego życia. To tak dziwne a zarazem piękne. Uczyniłem go moim przyjacielem i teraz jest jedyny na świecie. Napiszę ci coś bardzo ważnego. Wracam do mojej Róży. Uświadomiłem sobie jakie uczycie ciągle mną włada - tęsknota. Ona jest piękna, powabna, świadoma swej urody i czaru. Przybyła jako małe ziarnko, a stała się wspaniała. Zachowuje się jak piękna kobieta - jest kapryśna i kokieteryjna , żąda czasem opieki i komplementów. Jest bardzo skomplikowana. Ale potrafi przyznać się do błędu. Kochała mnie a ja odleciałem. Nie zatrzymała mnie. Ona przecież wiedziała, że muszę sam odkryć to uczucie i wrócić. I właśnie to zamierzam uczynić. Dziękuję ci przyjacielu. Za wszystko i jeszcze więcej. Żegnaj. Mały Książe o to chodziło ? jak tak to licze na naj ^^

drogi pilocie:) Na wstępie mojego listu gorąco Cię pozdrawiam. Do napisania listu skłoniła minię wielka miłość do Mojej Róży.Myślałem,że to tylko przelotna miłość,ale się myliłem! Odwiedzałem bardzo dużo innych Planet,żadna nie urzekła mnię tak jak ta na ,której żyje Róża.Pragnę być blisko mojej wybranki,troszczyć się o Nią,napawać się Jej pięknem ponieważ ono szybko przemija jest ulotne jak wiatr,jak przemijanie i wszystko z czym się zetkniemy. Obiecuję chronić moją Różę i całą Jej Planetę. Również Tobie składam przyrzeczenie być posłusznym-w miarę rozsądku. Proszę pozwól mi być blisko mojej Róży. Pozdrawiam oddany Książe.

Dodaj swoją odpowiedź