Czy każda przygoda to życiowa lekcja? Według mnie tak, ponieważ każda chwila naszego życia czegoś nas uczy. Im więcej przeżyjemy tym będziemy bogatsi w doświadczenia, będziemy wiedzieli jak żyć. Uczymy się na własnych doświadczeniach, najczęściej na własnych bledach, co daje nam większa wiedze na temat życia. Przykładem z literatury, ze każda przygoda jest życiową lekcją może być syn marnotrawny. Opuścił on swojego ojca i udał się z jego majątkiem w podróż. Zawiódł go, lecz zrozumiał swój grzech i wrócił prosząc o przebaczenie. Dzięki tej przygodzie zmądrzał, nauczył się okazywać pokorę i skruchę. Przykładem z życia może być również nasza nauka w szkole. Uczeń dostał jedynkę z kartkówki, ponieważ nie nauczył się z poprzedniej lekcji . Lecz następnym razem będzie o tym pamiętał i się nauczy wcześniej. Ta przygoda nauczy go systematycznej nauki i nie odkładania spraw na później. Kolejnym przykładem, z którym pewnie wielu z nas się spotkało jest jazda autobusem. Często spieszymy się albo nie mamy przy sobie pieniędzy lub po prostu uważamy, że nie będzie kontroli biletów, więc ich nie kupujemy. I będziemy jeździć często bez biletu dopóki któregoś dnia nie złapie nas kontroler na nieposiadaniu biletu. To nauczy nas, aby nie zapominać o kupieniu biletu i skasowaniu go. Myślę, że przytoczone argumenty i przykłady pozwolą w pełni zgodzić się ze stwierdzeniem zawartym w temacie, że każda przygoda to życiowa lekcja.
napisz rozprawkę na temat " Czy każda przygoda to życiowa lekcja?" ma zająć najmniej całą kartkę A5 z góry dziękuję
Odpowiedź
Dodaj swoją odpowiedź