Ostatnio będąc w kinie obejrzałem interesujący film pt. "Nasza niania jest agentem". Główna role w filmie zagrał sławny Jacki Chan, który wcielił się w agenta służb specjalnych, który zakochał się w rozwódce mającą trójkę dzieci które go nie znosiły. Film opowiada o agencje który musi ochronić płytę zawierając ważne dane na temat rosyjskich terrorystów. Stara się on wkupić do rodziny ukochanej, lecz dzieci nie chcą przyjąć go bez wali. Zmieniają zdanie gdy ten okazuje się być całkowicie kim innym niż sądzili. Sprawa nabiera tempa gdy Rosjanie dowiadują się kto ma płytę. Wyruszają by mu odebrać płytę, lecz sprawa nie idzie po ich myśli, nawet szefa agencji okazuje się być po drugiej stronie barykady. Na koniec dzieci jednak przekonują się do nowego taty, i nie chcą by ten ich opuścił. Płyta z informacjami trafia w ręce służb specjalnych. Film bardzo mnie zafascynował, wciągnęła mnie interesująca fabuła filmu, i komizm bohaterów.
