tak oczywiscie ze moze na przykładzie człowieka można to wywnioskowac.. człowiek jest zły nie dobry dla innych nagle wydarzy sie cos np cos strasznego i on potrafi sie zmienic. potrafi dostrzec drugiego człowieka itp..
Sądzę, że człowieka. Można zmienić jego duszę czyli wnętrze. Namówić do dorych uczynków. Odsunąć od strony zła i złego postępowania. Zachęcić do zmiany i powiedzieć, że to co robi obróci się przeciw niemu.
Oczywiście, że tak. Musimy pamiętać o tym, że nasz Bóg daję nam ciągle szanse na nawrócenie się. Nie ważne czy my w niego wierzymy, czy też nie, on i tak nas kocha jak swoje dzieci. Popadając w największe bagno, typu narkotyki lub alkoholizm, powinniśmy zawsze pamiętać o tym, że z tego da się wyjść. Wystarczy tylko albo i aż - uwierzyć. Nikt nie jest idealny, to słowa niezwykle proste, lecz kryją w sobie ciekawy wątek. Bóg nas po to stworzył i dał na rozum i wolną wolę abyśmy mogli wybierać; między dobrem i złem. On nie nakazuję nam wyboru wyłącznie dobra. Lecz jeśli jesteśmy chrześcijanami, wierzymy w Boga, przestrzegamy dekalogu, czy to nie powoduje samo w sobie automatycznie wybranej drogi? Według mnie tak, gdyż Bóg stworzył nas na swój wzór. Dlatego człowiek jest z natury dobry, a jeśli zabłądzi - Bóg daję nam szansę nawrócenia się. Jeśli się podoba - proszę o naj :D