Mamy kochać ludzi za życia i za życia o nich dobrze mówić a nie po śmierci przypominać sobie że zmarły był kimś dla nas ważnym i teraz nam go brak.Niektórzy kochają ale nie pokazują tego,my mamy okazywać swoją miłość.gdy np. dziecku nie będziemy pokazywać że go kochamy,odejdziemy od niego takie błędy nie zawsze będziemy w stanie naprawić
Wydaje mi się: Poeta przekazuje nam że "Śpieszmy się kochać ludzi" chodzi o to żebyśmy nauczyli się kochać a nie po czyjejś śmierci wszystko zaczynamy rozumieć "kochamy wciąż za mało i stale za późno" przykładowo można powiedzieć że ludzie czują do siebie nienawiść a po śmierci jest już o wiele za późno żeby wybaczyć lubimy kogoś za mało lub nie nienawidzimy, a uświadamiamy to sobie aż po śmierci.
Poeta chce nam przekazać, że bardzo ważne jest dostrzeganie innych, ich uczuć, słabości, wad i zalet, oraz wszystkiego co sobą reprezentują, nie wtedy kiedy już odejdą ale kiedy jeszcze są wśród nas. Chce abyśmy docenili to co już mamy a czego często nie zauważamy. W pogoni za codziennymi sprawami często nie zdajemy sobie sprawy, że szukamy ludzi, którzy są z nami tylko my tego nie umiemy tego zauważyć i dopiero kiedy odejdą, zdajemy sobie sprawę jaką ponieśliśmy stratę.