- Cześć Ada. Wczoraj wyczytałam najnowszy horoskop. Chcesz posłuchać ? - Nie dzięki. Mam ciekawsze rzeczy do roboty - odpowiedziała Ania, lekko się przy tym krzywiąc. - Nie przesadzaj. To naprawdę interesujące - koleżanka nadal nalegała. - Nie dla mnie. - A może jednak ? Zobaczysz, wciągnie Cię to - próbowała ją przekonać Ada. - Nie jestem miłośniczką takich bzudr, więc proszę Cię nie zawracaj mi głowy - Ania lekko się oburzyła. - Nic nie rozumiesz. Nawet nigdy tego nie czytałaś - zauważyła Ada. - Właśnie dlatego, że jest to nudne i bezsensowne - odgryzła się Ania. - Też na początku tego nie lubiłam, a teraz wydaje mi się to całkiem sensowne. - Ada, znajdź sobie jakieś porządne zajęcie i nie zawracaj ludziom głowy. - Naprawdę nie możesz nawet na to spojrzeć ? - Nie, dzięki - Ania odpowiedziała, po czym ruszyła w stronę klasy.
Przeciwniczka P . Miłośniczka M. M- Hej ! P- Cześć ! M- Wiesz co? Dzisiaj czytałam horoskop i było napisane, że... P- Przestań ! Ty ciągle tylko o tych horoskopach ! M- Bo ja naprawdę w to wierzę ! P- Jak można wierzyć w coś co ktoś sobie wymyślił ! M- Wcale nie wymyślił oni to czytają z gwiazd.. Aaaa jakie to romantyczne. P- Ja tam w to nie wierzę ! M- To nie ! Pa ! P- Pa ! Z resztą to Bóg kieruję człowiekiem, a nie jakieś horoskopy !