Moim marzeniem, które chciałabym spełnić jest pokój na świecie. Gdyby nie było żadnych konfliktów nie potrzebne były by granice państw, czy bariery językowe, które tak trudno jest przezwyciężać. Ludzie szanujący się na wzajem, czyniliby więcej dobra, które tak bardzo jest nam wszystkim potrzebne. Gdyby na świecie raz na zawsze zapanowałby pokój więcej pieniędzy z budżetu państ przeznaczonoby na cele warzniejsze od zbrojeń, np: pomoc humanitarną w najbiedniejszych regionach państ, których jest tak wiele.Ludzie nie ginęliby z głodu, mogli sie kształcić co dawało by im większe poczucie wartości- czyli szczęśliwsze jakże krótkie ludzkie życie, a więc po co marnować je na wojny i kłotnie skoro wszyscy możemy żyć w zgodzie jeśli tylko naprawdę tego pragniemy. nie wiem czy dobrze połączyłam cząsteczki -by, bo zawsze mam z tym probelmy;D
