Pozniej Jest to opowiesc o dwuch ludziach chlopaku i dzieczynie Beti i Marcusie , aby dwoje sa biedni praktycznie sie nie znaja ale kazde co wieczor slyszy jak obydwoje sobie podspierwuje. Mieszkaja razem w slamsach ona mieszka pod nim . Obraz byl by dwuadrowy jak by oni sie slyszeli . Mijaja sie na schodach ale zadne z nich nie roi pierwszego kroku . Pewnego dnia spotykaja sie na wejsciu do klatki schodowej i zaczynaja spiewac ta sama piosenke, obydwoje przyznaja ze slyszeli sie wczesniej. Laczy ich milosc do muzyki . Wspolnie postanawiaja ze sprobuje wystartwoac do szkoly muzycznej prauja nocami a dniami cwicza wspolnie . Lecz wiedza ze maja marne szanse dostac sie do takiej akademi w porownaniu z bogatymi ludzmi. Zaczynaja cos do siebie czuc ale jest to nieswiadome . Po dlugoch przejsciach rodzinnych obydwoje ich rodzice pija, Dziewczyna poznaje bogatego chlopaka ktory moglby jej pomoc dostac sie do tej szkoly. Naradza sie milosc ale tylko platoniczna. Jej kontakty z Marcusem stopniowo sie zminiejszaja , lecz nadal maja proby po tym jak podsluchala telefon swojego "chlopaka" usiwadamia dobie ze byl z nia tylko dlatego aby ona nie dostala sie do tej szkoly poniewaz zazdrosne bogate dzieciaki slyszla jak oni cwicza i nie chcialy miec konkurencji ! Historia konczy sie banalnie . Marcus pozwala aby do niego wrocia po ciezkich probach dostaja sie do szkoly . Musical konczy sie romantyczna piosenka . Bogaty chlopak nie dostaje sie do muzycznej za plagiat ( nie dodalam ze sami mieli ukladac utwory ) jest szczesliwie . Na koniec kadr z ich przszlosci maja dziecko on jest dyrygentem a ona spiewa na roznych przyjeciach . Pomimo nie do konca spelnionych marzen trzeba pamietac ze trzeba cieszyc sie tym co sie ma i wierzyc w marzenia i do ich spelnienia dazyc ; ) Mam nadzieje ze to o to chodzi ! bo mnie naszlo i napisalam !
napisz miusical zatytułui go tylko porzadnie dam naj prosze nie kopiowac innych miusicali z neta
Odpowiedź
Dodaj swoją odpowiedź